New York City:
- Siemka, Harry, coś taki poobijany?
- Wczoraj się spotkaliśmy z Murzynami...
- I jak?
- Znasz taki termin szachowy: "białe zaczynają i wygrywają"?
- Tak.
- Otóż powiem ci, że tak to tylko w szachach jest...
Rozmowa dwóch koleżanek:
- Cierpię na bezsenność.
- Męża ci trzeba.
- Męża?!
- Jasne, ja zasypiam przy swoim w dwie minuty, żeby się tylko do mnie nie dobierał...
Bzyku: No i kwiaty jej dałem ostatnio...
Panic: Kwiaty?
Bzyku: No wysłałem jej kartkę z różami na maila!
Panic: To jeszcze linka do YouTube'a jej wyślij i powiedz, że w kinie byliście...