psy
fut
hit
#it
lek
emu
syn

Blondynka przychodzi...

Blondynka przychodzi do sklepu i mówi
- proszę te lodówkę, a na to sprzedawca mówi – Blondynką nie sprzedajemy.
Przychodzi następnego dnia w peruce brunetki i mówi – proszę lodówkę, a na to sprzedawca – Blondynką nie sprzedajemy.
Przychodzi nazajutrz w peruce czarnej
i mówi – proszę te lodówkę, a na to sprzedawca mówi – Blondynką nie sprzedajemy. Blondynka zdenerwowała się i była zaciekawiona skąd wiedział że jestem blondynką, a na to sprzedawcy ze to nie lodówka tylko mikrofalówka.

-Dlaczego blondynka połamała...

-Dlaczego blondynka połamała nogę grabiąc liście?
-Bo spadła z drzewa Biggrin

2 blondynki....

2 blondynki.
-Widzisz ten las?
-Nie drzewa mi zasłaniają.

W głowie blondynki mieszkają...

W głowie blondynki mieszkają 3 pchły. Spotykają się po wakacjach i opowiadają gdzie były i co ich spotkało.
Pierwsza mówi:
- Ja byłam w takim miejscu gdzie były kozy. I czasami tak ktoś wkładał palca i wyciągał jedną.
Druga mówi:
- A ja byłam w krainie miodu. Tylko, że codziennie ktoś go stamtąd wymywał.
A trzecia mówi:
- A ja byłam w takiej ciemnej dziupli do której ktoś ciągle wchodził i wychodził, wchodził i wychodził. Ja mu mówię dzień dobry, a on mnie opluł.

Blondynka umarła i idzie...

Blondynka umarła i idzie se do nieba. Piotr zatrzymuje ją u bram raju i mówi:
- Córko, duszyczek u nas full. Wiem że nie grzeszyłaś ale musisz przejść eliminacje. Odpowiesz na pytanie wejdziesz, nie - idziesz do piekła.
- Rozumiem, proszę pytać.
- Jak ma na imię Bóg?
- Hehehe. proste: Święć się!
Tu Piotrowi szczęka opadła.
- Że jak?!
- No przecież w modlitwie jest wyraźnie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje.

Blondynka szykuje się...

Blondynka szykuje się do rozmowy kwalifikacyjnej w nowo otwartej firmie, wchodząc do budynku spotyka koleżankę która właśnie odbyła rozmowę z dyrektorem:
- Powiedz mi jak się nazywa ten dyrektor bo wypadło mi z głowy?
- KOTAS tylko pamiętaj nie pomyl liter!!!
Blondynka wspięła się na odpowiednie piętro, weszła do gabinetu dyrektora i już ma mówić sekretarce po co przyszła ale zapomniała jak się nazywa dyrektor. Po chwili przypomniała sobie, że koleżanka kazała jej nie pomylić liter, więc zadowolona z siebie odwraca się od sekretarki i mówi:
- Dzień dobry ja do dyrektora CHOJA !

Blondynka rozmawia ze...

Blondynka rozmawia ze swoim chłopakiem przez telefon:
- Powiedz jakie są Twoje zalety? - pyta blondynka
- Hmmm lubię dbać o kobietę, robić jej prezenty i sprawiać jej przyjemności.
- Świetnie, a wady.
- Chyba tylko jedna, że często kłamię...

Blondynka pisze z chłopakiem...

Blondynka pisze z chłopakiem na gadu-gadu:
- Fajna jesteś? Ładna jesteś? Spotkajmy się w raelu.
- U nas nie ma Realu, jest tylko Biedronka.

Sklepy za komuny...

Sklepy za komuny
Blondynka mówi do koleżanki:
- W życiu nie uwierzę, że za komuny na półkach był tylko ocet i olej... Może w jakichś małych sklepach, ale w Carrefourze?!

Blondynka dzwoni na komisariat...

Blondynka dzwoni na komisariat i mówi:
- Panie władzo ukradli mi kierownicę, pedał gazu i hamulec.
Minęło parę minut...
Blondynka znowu dzwoni i mówi:
- Fałszywy alarm usiadłam z tyłu.