Fąfara miał szczęście w życiu. Wygrywał co chwilę w konkursach, dostawał wszystko, co tylko chciał. W końcu, z nadmiaru, znudziło mu się to szczęście. Postanowił wyjechać gdzieś za granicę. W biurze podróży obchodzono akurat rocznicę i wygrał bilet do Indii. Pojechał i poznał tam piękną Hinduskę. Podczas nocy poślubnej zauważył kropkę na jej czole. Zdrapał ją i... wygrał samochód.