hit
fut
lek
emu
syn
psy
#it

NIEWDZIĘCZNOŚĆ...

NIEWDZIĘCZNOŚĆ

Siostra moja filmuje wesela i inne takie. Wczoraj tez było jedno. Skończyło się dość szybko ogólną bijatyką - nawet do oczepin nie dotrwali. Ale pan z orkiestry opowiedział jej, że był kiedyś na jeszcze krótszym weselu. Pierwszy toast już po powitaniu chlebem i solą, goście intonują:
- Gorzka wódka, gorzka wódka, nie będziemy pili...
I odzywa się ryk matki panny młodej, która w trakcie podbiegła do mikrofonu:
- Nie smakuje wódka?!?!?! To wypi***alać!!!

Od lat kobiety i mężczyźni...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Nanosekunda: czas jaki...

Nanosekunda: czas jaki upływa między zmianą światła na zielone, a wściekłym zatrąbieniem na ciebie przez kierowcę z tyłu.

Zrobił zdjęcie....

Zrobił zdjęcie.
...wyszło wideo.

Poszedł facet na imprezę,...

Poszedł facet na imprezę, popił, a na koniec wyrwał laskę. Poszli razem do domu, dobiera sie do niej i nagle zorientował się że dziewczyna ma okres. No ale że był pijany, ona też to przystąpili do dalszej akcji.
Rano gościu budzi się, głowa boli, kac jak cholera, idzie do łazienki, patrzy w lustro, a tam mu sznureczek z kącika ust wystaje.
Facet patrzy na niego, patrzy i myśli:
- Boże, spraw żeby to była herbata ekspresowa.

Związek Zawodowy Przemytników (8 kwietnia 2015) - Felieton Tomasza Olbratowskiego

Podwyżka akcyzy na papierosy spowodowała spadek wpływów budżetowych. O Związku Zawodowym Przemytników opowiada Tomasz Olbratowski. Zobacz felieton!

Koleś poznał dziewczę...

Koleś poznał dziewczę w klubie, wylądowali u niego i wiadomo co dalej...
Laska po wszystkim mówi:
- Ale czad, jak ty to robisz? Możesz jeszcze raz?
Koleś na to:
- No pewnie, ale musze się zdrzemnąć 10 min, a Ty w tym czasie trzymaj mnie obiema rękami za członka.
Po 10 minutach dziewczyna budzi kolesia - i co? Dasz radę? Koleś bez problemu ponownie wyprawia cuda, wszystkie pozycje etc.
Ona znowu:
- Możemy powtórzyć?
- Tak, tylko się prześpię 10 min, a Ty trzymaj mnie za członka, tylko obiema rękami.
No i znowu ogień i tak do rana.
Rano panna się pyta:
- Wiesz co, ale powiedz mi, o co chodzi z tymi rękami? W czym Ci pomaga to trzymanie za członka?
On - W sumie bez tego też dałbym radę, ale wiesz, słabo Cię znam, jeszcze byś mi chatę okradła...