psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Wchodzi młody chłopak...

Wchodzi młody chłopak do apteki i staje w kolejce Smile
Kiedy przychodzi jego kolej mówi do pani farmaceutki że chciałby kupić prezerwatywy . Farmaceutka zadaje pytanie: -Jakie ??
Więc chłopak po chwili zastanowienia zaczyna wymieniać:
Jabłkowe, malinowe, bananowe, poziomkowe .... itd.
Babcia która stoi za nim w kolejce nie wytrzymuje i mówi:
Synku Ty się będziesz pie*****ł czy kompot gotował?!?! ...

Kobiety a kontynenty:...

Kobiety a kontynenty:
- do 18 lat kobieta jest jak Australia;
- między 18 a 25 rokiem życia - zwariowana jak Ameryka;
- między 25 a 35 rokiem życia - gorąca jak Afryka;
- po 35 roku życia - wyeksploatowana jak Europa;
- po 50 roku życia - zimna jak Antarktyda.

Przychodzi Grodzka do...

Przychodzi Grodzka do ginekologa, a lekarz wtedy mówi: -Ja przyjmuję tylko kobiety!

Dzwoni babka do profesora...

Dzwoni babka do profesora Miodka i pyta:
• Przepraszam, czy ZARACHUJE to poprawna forma wypowiedzi?
A Miodek na to:
• Wie pani lepiej byloby powiedziec PANOWIE PROSZE POCZEKAC.

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i mówi...
-Panie doktorze, mam cukrzyce, nadciśnienie, niedowład prawej ręki, grzybice, miażdżyce, reumatyzm, skolioze...
-Boże!!! A czego pani nie ma?
-Zębów, panie doktorze.

Przychodzi baba do lekarza...

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, za ile wyzdrowieję?
A lekarz na to:
- Za kilkanaście stówek...

Przychodzi baba do lekarza......

Przychodzi baba do lekarza...
- Panie doktorze, po tej kuracji hormonalnej dzieje się ze mną coś
niedobrego.
- Cóż takiego?
- Wyrastają mi włosy na ciele.
- No to nie ma się pani czym martwić, po zakończeniu kuracji te włosy
powypadają.
- Ach, to kamień spadł mi z serca.
- A tak właściwie to gdzie pani te włosy wyrastają?
- Na jądrach, panie doktorze.

Przyjaciółka zwierza...

Przyjaciółka zwierza się przyjaciółce:
- Wiesz, ja nie mam takich wygórowanych wymagań w stosunku do mężczyzn. Wystarczy, żeby był dobry, wrażliwy, czuły...
Jak myślisz, są jeszcze tacy milionerzy?

Wchodzi babcia do autobusu...

Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę:
- Synku chcesz orzeszka?
- Poproszę.
Na drugi dzień to samo, kierowca dostał orzeszka, ale mówi do babci:
- To niech pani też zje.
- Chłopcze, ja już nie mam zębów.
Trzeci dzień znowu:
- Synku chcesz orzeszka?
Kierowca zaciekawiony pyta:
- Babciu, a skąd masz takie dobre orzeszki?
- Z Toffifee...

Leży facet na łożu śmierci....

Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie
dotrwa do rana.
Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek
czekoladowych
zrobionych przez żonę. Ostatkiem sił wydobył się z
lóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu
dziecinstwo, on
wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i
widzi jak jego żona
przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi
siłami siegnął po jedno i w tym momencie żona zdzielila
go ścierką
mówiąc: -
Zostaw k***a, to na stypę!