Zmartwiony Jasio wrócił do domu z podwórka.Mama pyta gp:
- Co się, synku, stało?
- Niechcący wybiłem piłką szybę w domu sąsiadów.
- I co Ci sąsiad powiedział?
- Czy brzydkie słowa też powtórzyć?
- Nie.
- To nic nie mówił.
Zmartwiony Jasio wrócił...
Dodane przez jurata
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››