Jak podaje Studio Wschód, Aleksander Łukaszenka spotkał się 12 maja z Gurbangulem Berdimuhamedowem, prezydentem Turkmenistanu. Wizyta była bardzo dokładnie zaplanowana, jej przebiegu bowiem nie zakłóciła nawet ulewa. Sęk w tym, że program przewidywał wspólne podlewanie drzewa. Jak się okazało - w deszczu.