- Jadźka! Ciągle kurczak na obiad! Pióra mi niedługo zaczną rosnąć!
- Wolisz wołowinę i rogi?!

Przychodzi baba do lekarza ze śledziem w dupie.
Lekarz pyta:
-Co panią do mnie sprowadza?
Baba odpowiada:
-Panie doktorze mam wrażenie ze od jakiegos czasu jestem śledzona.

Pyta dżdżownica dżdżownicy, a gdzie twój stary? A chłopaki wyciągnęli go na ryby.

Dzwoni Palikot do Biedronia
- Halo?!
- Gdzie jesteś?
- W Kaliszu... a Ty?
- Na Grodzkiej...

Rozmawia dwóch żydów jeden pyta
-Icek a ile ty byś mi zapłacił za moją żonę Ryfkę
-Nic -odpowiada Icek
-Sprzedana

- Wiesz mamusiu, pani zapytała mnie, czy mam młodsze rodzeństwo? - opowiada Jasiu, jak mu minął pierwszy dzień w szkole.
- I co jej powiedziałeś? - dopytuje się matka.
- No,że nie mam...
- I co ona na to?
- Bogu dzięki.

Co nosił Smok Wawelski, gdy pogorszył mu się wzrok?
- Smokulary.

- Palisz pan?
- Nie!
- Pijesz pan?
- Nie! - odpowiada uśmiechnięty pacjent.
- Co się pan szczerzysz?! I tak coś znajdę!