psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Na pustyni leży słoń...

Na pustyni leży słoń do góry nogami (na plecach) i mówi :
- cip cip cip cip cip cip cip...
Idzie dwóch myśliwych, widzą słonia i mówią:
- Jakiś walnięty ten słoń, nie dość ze leży na grzbiecie, nogi ma
pionowo w gore, to jeszcze mówi cip cip cip jak ptaki.
Uradzili, żeby go odwrócić i wtedy zastrzelić (do leżących się nie
strzela).
Odwrócili go, a słoń:
- Pic pic pic pic pic pic pic pic.

Podawanie wysokości pensji...

Podawanie wysokości pensji w wartości brutto jest jak podawanie długości członka razem z kręgosłupem...

- Tato, tato a czemu...

- Tato, tato a czemu słoneczko, jak świeci to grzeje, a księżyc świeci i nie grzeje?
- Bo tak.
- No ale tato, tato powiedz...
- Bo tak, idź spać.
- No ale tato, czemu?
- Czemu, czemu?! – rozsierdził się tatulo. – Tak to jest. A czemu my myjemy ręce, a nogi nie?!

W CZASIE DESZCZU KTOŚ...

W CZASIE DESZCZU KTOŚ TAM SIĘ NUDZI

Za oknem pada, nic się nie dzieje. Nudno tak, że nawet spać się nie chce. Wszyscy gdzieś poleźli, pewnie do sklepu. Rozglądam się po pokoju i zastanawiam co tu robić... Nagle - uratowany! Znalazłem pod fotelem książkę. Piękna kolorowa okładka, ociekająca przemocą, kasą i seksem. Kryminał! Drżącymi z emocji dłońmi otwieram i z wypiekami na twarzy wczytuję się w treść pierwszej strony. No Chandler to nie jest, ale zapowiada się nieźle, są już dwa trupy. Przerzucam kartkę, a tam na samej górze, chamsko długopisem dopisane: "mordercą jest Robin, bo był zazdrosny o Suzan"...

Amerykanski statek kosmiczny...

Amerykanski statek kosmiczny dolecial na Marsa ... wyladowali ... juz
zbieraja sie do wyjscia az tu nagle podlecialo 2 Marsjan, takich
smiesznych zielonych i bzzzzz zaspawali im drzwi wyjsciowe.
Amerykanie probuja wyjsc ... 10 minut, 30 minut ... po godzinie sie
udalo.
Wyszli a tam juz zebrala sie wieksza grupka Marsjan.
No wiec witaja sie i pytaja :
- Czemu zaspawaliscie nam drzwi wyjsciowe ?
Na co Marsjanie :
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu
Polacy
byli ... koledzy zaspawali im drzwi a oni po 5 minutach juz byli na
zewnatrz
... i jeszcze prezenty przywiezli ...
Amerykanie :
- Prezenty ? Polacy ? jakie prezenty ?
Marsjanin :
- wpi***** to sie nazywalo czy cos, ale wszyscy dostali

AUTOSTOP...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

CZAS DO DOMU...

CZAS DO DOMU

Zdarza się nam czasem robić światełko na zlecenie opieki społecznej, a klientami są zazwyczaj dosyć oryginalni osobnicy.
Zdecydowana większość to menele i ogólnie ludzie skrzywdzeni przez system, a wśród nich najlepszy był ostatni - technik budowlany. Jako że zawsze chodził w dziurawych ubraniach, ludzie czasem dawali mu coś przechodzonego, w czym zaraz wykonywał otwory, bo jak twierdził "musi być przenikalność", spał na kupie gałęzi, a prąd i wodę znał tylko z opowiadań. W zimę, zamiast palić w piecu, rąbał w nocy drzewo, żeby się rozgrzać. Ale czasem zdarzyło mu się gdzieś coś budować, jak było daleko, to spał na miejscu. Jednak co drugi dzień, musiał jechać do "domu". Na pytanie:
- Po kiego c**ja tam jeździ?
Miał dosyć oryginalne wytłumaczenie, stwierdził bowiem, że:
- Musi jechać chleba myszom położyć, bo jak nie będą miały co jeść, to mu garnitur opie**olą.

Mąż obserwuje żonę krzątającą...

Mąż obserwuje żonę krzątającą się po pokoju i filozoficznie do siebie mamrocze popijając z kieliszka: "Kobieta jak wino. Im starsza tym więcej czasu powinna spędzać w piwnicy".

Jasio krzyczy do ojca: ...

Jasio krzyczy do ojca:
- Tato barometr spadł!!!
- O ile?
- O jakieś dwa metry...

Zrobiłem imprezkę. Standard....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.