psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Psychiatra mówi do pacjenta:...

Psychiatra mówi do pacjenta:
- Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą. Ta zła to, że ma pan Alzheimera.
- A ta dobra?
- Zapomni pan o tym, zanim pan wróci do domu.

Przez pustynię biegnie...

Przez pustynię biegnie gromada Arabów uciekających przed Murzynem.
- Słuchaj, a właściwie dlaczego my uciekamy?
- Nie widzisz? Ten Murzyn nas goni!
- No to co? On jest sam, a nas stu.
- A bo to wiadomo, komu da w mordę?

Koneser sztuki spacerował...

Koneser sztuki spacerował po sklepach, gdy w jednym z nich zauważył kota pijącego mleko ze spodka. Po chwili obserwacji pojął iż ten spodek jest niezwykle cennym i rzadkim okazem porcelany. Poszedł więc do właściciela sklepu.
- Chciałbym kupić tego kota, daję panu za niego dwa dolary.
- Kot nie jest na sprzedaż - odrzekł sprzedawca.
- Słuchaj, kot jest brudny i nie ma w nim nic nadzwyczajnego, jestem ekscentrykiem i uwielbiam koty. Sprzedaj mi go za 10 dolarów.
- W taki razie bierz go.
- No to za tą cenę dorzuci mi pan jeszcze ten spodek, widać kociak lubi z niego pić - dodał koneser.
- Nie ma mowy! - ostro zareagował sprzedawca - To mój szczęśliwy spodek, dzięki niemu sprzedałem już 34 koty!

Sześcioletni chłopczyk...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W hotelu facet mowi recepcjoni...

W hotelu facet mowi recepcjonistce: zasłałem łóżko. - dziękuję - płosze

Rozmawia chłopak z dziewczyną....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Kochanie to nasza 14 rocznica ślubu.
Mąż na to :
- Nie przypominam sobie, że stłukłem 2 lustra...

Pewnego razu zachciało...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Chłopak poderwał dziewczynę,...

Chłopak poderwał dziewczynę, prowadzi ją do siebie do domu w celu wiadomym. Przechodzą przez jego osiedle, dziewczyna marzycielsko:
- Ech, tu dopiero można z wózkiem spacerować, takie tu czyste powietrze i widoki fajne...

W kawiarni siedzi bardzo...

W kawiarni siedzi bardzo seksowny kociak, pali papieroska, kusząco macha nóżką, nagle podjeżdża super bryka, wysiada James Bond i mówi:
- My name is Bond, James Bond.
Kociak wolno się odwraca, wydmuchuje spokojnie dym..
- My name is Off, fu** Off.