psy
#it
fut
lek
hit
emu
syn

- Był sobie raz misiaczek...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

PRZED UŻYCIEM PRZECZYTAJ...

PRZED UŻYCIEM PRZECZYTAJ ULOTKĘ

Pacholęciem będąc miałem dziwne schorzenie. Nie wiedzieć czemu, ropiały mi oczy. Nie bolało, trochę przeszkadzało, ale wyglądało fatalnie. Mama moja wyczerpawszy wszystkie inne sposoby postanowiła zabrać mnie do lekarza-homeopaty. Pani doktór przepisywała co raz to nowe tabletki po których to było trochę lepiej, albo i nie. Jednym słowem byłem królikiem doświadczalnym.
Za którymś razem przepisała mi krople. Przybywszy kilka tygodni później na konsultacje, paskudztwo z oczu znikło. Pani doktór zapytała jak kuracja, więc skwapliwie odpowiedziałem, że jak widać nieźle, tylko trochę oczy szczypały. Wielkie to zdziwienie w pani wywołało, dopytywała więc kiedy bolało, jak długo i czy smak mi nie przeszkadzał.
W tym momencie jednogłośnie z mamą zapytaliśmy:

- To tego nie trzeba było wkrapiać do oczu?!

Kumpel spotyka kumpla...

Kumpel spotyka kumpla po 10 latach.
- Uuu... Zenek. Ale masz mocny uścisk dłoni... Od dawna samotny?

Nauczyciel sprawdza obecność...

Nauczyciel sprawdza obecność uczniów:
- Kowalski?
- Jest!
- Wiśniewski?
- Obecny!
- Fąfara?
- Fąfary nie ma.
- Dlaczego?
- Pojechał na pogrzeb wujka.
- A co mu się stało?
- Umarł!!

Pyta się jeden facet...

Pyta się jeden facet drugiego:
- Czy ja gdzieś pana nie widziałem?
- Możliwe, ja tam często bywam.

Blondynka wraca późno...

Blondynka wraca późno z pracy i mówi do męża:
- Przepraszam, że się spóźniłam 5 godzin, ale byłam na Dworcu Centralnym
i nie było prądu i zostałam unieruchomiona na schodach ruchomych

Niedawno spotkałem w...

Niedawno spotkałem w parku dziewczynę która bardzo wpadła mi w oko. Spacerowała sobie z młodszym bratem, a ponieważ znamy się już dość dobrze podszedłem do niej od razu zaglądając do wózka w którym siedział jej 9 miesięczny braciszek. Chcąc popisać się podejściem do dzieci najpierw chwilę pobawiłem się z dzieckiem, a ponieważ przypadło to małemu do gustu wziąłem go na ręce i zacząłem delikatnie podnosić do góry i opuszczać, mały śmiejąc się wniebogłosy zwymiotował mi do prosto do ust. Widoku miny koleżanki nie zapomnę, a jedyne o czym zapomnieć mogę to to, że kiedykolwiek mnie pocałuje. YAFUD

- Halo?...

- Halo?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie.
- Tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem.
Po dłuższej chwili milczenia:
- Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka!
- Nieprawda! Mam! I jest teraz z mamusią w sypialni!
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chcę żebyś coś dla mnie zrobiła. Dobrze?
- Dobrze tatusiu.
- To idź na górę do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, że tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później:
- Już zrobiłam.
- I co się stało?
- Mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek?
- On też wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i też jest nieżywy.
...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie:
- Hm mmm, basen mówisz? A czy to numer 555-67-89?

UMOWA...

UMOWA

Z racji tego, że zmienił ja żem pracę, mam czasem jakieś perełki... Takie, jak dzisiaj np.
Przyszli sobie państwo przedłużyć umowę. Działo się to na 10 minut przed końcem mojej zmiany i 20 minut przed odjazdem mojego ostatniego autobusu do domu.
Podpisaliśmy jeden aneks, mówię państwu, że muszę iść, że przepraszam, że zajmie się nimi koleżanka, takie tam...
Na co pan mówi:
- To może zdąży Pan przed wyjściem wejść jeszcze na moją żonę?
Ja zachowałem powagę, koleżanka nie wytrzymała, pan klient się zaczerwienił...
- To znaczy, nie tak dosłownie, niech Pan nie bierze tego do siebie... Na konto abonenckie znaczy...
Na co żonka (rześka jeszcze):
- Nie no, sam zaproponowałeś, to się nie wypieraj teraz...
Cóż miałem zrobić... Nie wszedłem na panią, czego serdecznie żałuję i postanawiam się poprawić.

Mówi baca od żony:...

Mówi baca od żony:
- Maryjka łobróć się włochacką ku mnie.
- Co Jantek będzieś mnie broł?
- Ni ale bżdzij ku ścianie!