#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Doktorze, czy może...

- Doktorze, czy może mi Pan przepisać coś na ręce? Cały czas się trzęsą.
- Czy dużo Pan pije?
- Nie. Więcej rozlewam...

Pacjent wchodzi do gabinetu...

Pacjent wchodzi do gabinetu lekarskiego, zdejmuje spodnie i pokazuje przyrodzenie w fatalnym stanie. Lekarz:
- Niestety to syfilis i nic nie da się tu zrobić... Trzeba amputować. Ale mamy bardzo nowoczesne protezy.
Pacjent wybiera najtańszą – drewnianą.
...
Po przeszczepie wizyta kontrolna. Lekarz ogląda protezę i mówi:
- Oj, nie ma pan szczęścia, jak nie syfilis to korniki...

Sasza z Moskwy telefonuje...

Sasza z Moskwy telefonuje do Fiodora na Syberię:
– Słyszałem, że u was sroga zima.
– Eee, jaka tam tęga. Raptem minus 25 stopni mrozu – odpowiada Fiodor.
– Tak? A ja słyszałem w telewizji, że minus 60.
– A, no chyba, że na dworze!

Przepiszę pani tabletki...

Przepiszę pani tabletki - mówi lekarz do pacjentki z olbrzymią nadwagą.
Dobrze, panie doktorze. Jak często mam je zażywać?
Nikt ich pani nie każe zażywać. Proszę je rozsypywać na podłogę trzy razy dziennie i podnosić po jednej.

Elektrotechnika, dr O....

Elektrotechnika, dr O. Wykład. Niefortunnie usnęło się jednemu ze studentów z pierwszego rzędu, więc usłużny kolega go budzi, szturchając łokciem.
Na to Dr O.:
- Po jaka cholerę go pan budził?! Po cichu spal i nikomu nie przeszkadzał!
Politechnika Śląska

Trzej przyjaciele otwierają...

Trzej przyjaciele otwierają sklepy obok siebie.
Jeden z prawej strony wywiesił szyld: "Tu najładniej".
Drugi z nich wywiesił szyld "Tu najtaniej".
A trzeci z nich, którego sklep znajdował się w środku popatrzył i wywiesił szyld: "Tu wejście".

- Tatusiu! A co to jest...

- Tatusiu! A co to jest tam po lewo? - pyta mały yeti swojego ojca.
- Tam jest ludzki cmentarz, synku.
- A co to jest cmentarz?
- Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co.
- To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają?
- Bo, mój synku, ludzie z gruntu są źli...

Mąż wraca późno do domu....

Mąż wraca późno do domu. Żona leży już w łóżku, więc mąż szybko się rozbiera i przytula się do niej. A żona:
- Boli mnie głowa...
- Umówiłyście się dzisiaj, czy co?!

Do komisariatu policji...

Do komisariatu policji przychodzi facet i mówi:

- Skradziono mi rower.

- Czy miał dzwonek?

- Nie.

- A światło odblaskowe?

- Nie.

- W takim razie płacisz mandat.

Siedzi Pinokio nad krzyżówką,...

Siedzi Pinokio nad krzyżówką, usiłuje dopasować jakieś słowo, po raz kolejny liczy litery na palcach... Dżepetto zagląda mu przez ramię i mówi:
- Młody, ile razy mam ci powtarzać, żeński organ płciowy to pochwa, a nie dziupla!