Zapytałem kiedyś pewnego Chińczyka:
- Ile godzin dziennie pracujesz?
- Osiemnaście!
- Jak to możliwe?
- Poprosiłem szefa, żebym mógł ze względów rodzinnych pracować na 3/4 etatu!
niemiec,rusek i polak lęcą samolotem,nagle awaria muszą skakać,
okazało się że mają tylko 2 spadochrony,
po krótkich przemyśleniach,polak stwierdził,
- no dobra,skaczcie
pierwszy skoczył rusek,
niemiec zdziwiony,
-ej,co ty zrobiłeś?mamy teraz 1 spadochron na dwóch!
a polak,
-spokojnie,ruskowi dałem gaśnicę:)
Siedzi Baca razem ze skoczkami narciarskimi i wysłuchuje ich opowieści. Pierwszy skoczek chwali się, ze skoczył na odległość 100 metrów, drugi, że pobił rekord skoczni. Na to Baca mówi:
- Jak ja skoczyłem z tej skoczni to lece, lece, patrze, mijam koniec wybiegu, tam gdzie zatrzymują się inni, mijam Zakopane, mijam Gubłówkę, a tu jak halny nie powieje i wróciło mnie na 30 metr.
Spotykają się dwaj kumple na ulicy.
- Cześć, dokąd idziesz?
- Do lekarza.
- A co tam niesiesz?
- Mocz do analizy. A ty gdzie idziesz?
- Też do lekarza.
- A co niesiesz?
- Koniak.
Pytanie: którego z nich szybciej wyleczy lekarz?
Katarzyna skarży się koleżance przez telefon:
- Nawet sobie nie wyobrażasz co ja przeżywam - mówi Kasia
- Co się stało?
- Dowiedziałam się, że mąż mnie zdradził, a ja przecież tak często jestem mu wierna...