fut
hit
#it
lek
emu
syn
psy

- Baba, zobacz namalowałem...

- Baba, zobacz namalowałem dzieło sztuki – mówi sześcioletni Jasio, pokazując babci dużą kartkę papieru w całości i dokładnie zarysowaną kolorowymi esami-floresami.
- Czemu jest to dzieło sztuki? - pyta babcia.
- Bo jest duże i niezrozumiałe.
- Czemu niezrozumiałe?
- Ponieważ nie ma sensu.

Przychodzi Jasio do apteki...

Przychodzi Jasio do apteki i pyta:
- Czy jest kwas acetylosalicylowy?
- Znaczy się aspiryna, tak?
- No właśnie! Wciąż nie mogę zapamiętać tej trudnej nazwy!

Na lekcji biologi pani...

Na lekcji biologi pani pyta Jasia:
- Jasiu z czego składa się serce?
Na to Jasiu:
- z dwóch komor, dwóch przedsionków i nóżek
Na to zdziwiona pani:
- jak to z nóżek?
Jasiu tłumaczy:
- no w nocy słyszałem jak tata mówi: "serduszko rozłóż nóżki"

Jasiu pyta taty:...

Jasiu pyta taty:

tato mogę skoczyć na bandżi?
tata odpowiada:

synu wolałbym nie, twoje życie zaczęło się od pękniętej gumy i nie chciałbym aby tak się skończyło.

Pewna rodzina wynajęła...

Pewna rodzina wynajęła sobie studenta do opieki nad synem Jasiem. Jasiu bardzo lubił studenta, a student Jasia. Jednak kiedy Jasiu skończył 12 lat, rodzina postanowiła Jasia uświadomić. A któż się do tego lepiej nadaje niż student? Student oczywiście poprosił o rozmowę z Jasiem na osobności.
- Pamiętasz, Jasiu, co robimy z tymi dziwkami co weekend?
- Oczywiście, że pamiętam!
- To od dzisiaj musisz wiedzieć, ze pszczółki i motylki robią to samo

Siedzi ojciec w pokoju...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Nauczycielka w szkole...

Nauczycielka w szkole zadała dzieciom na za tydzień napisanie wypracowania pt: "Co niezwykłego zdarzyło się w mojej rodzinie w ostatnim czasie".
Po tygodniu pani prosi Jasia, aby zaczął czytać swoją pracę. Jasio zaczyna:
- Mój tatuś wpadł do studni w zeszłym tygodniu...
- O mój Boże, czy wszystko z nim w porządku? - zmartwiła się nauczycielka.
- Chyba już tak, bo wczoraj przestał krzyczeć o pomoc...

Idzie Jasiu z dziadkiem...

Idzie Jasiu z dziadkiem na spacer.
Dziadek staje i zaczyna siusiać. Jasiu pyta:
-Dziadku co to jest.
-To jest siusiak Jasiu>
-Masz dziadku rację bo to na ch... nie wygląda.

Idzie Jaś z babcią do...

Idzie Jaś z babcią do sklepu. Po drodze widzi 50 groszy, pyta babci czy może podnieść.
-Nie Jasiu bo z ziemi się nie podnosi.
Idą dalej. Przed sklepem Jaś widzi 5 złotych. Pyta babci czy może podnieść.
-Nie Jasiu bo z ziemi się nie podnosi.
W sklepie babcia się potknęła i przewróciła.
-Jasiu pomóż mi wstać!
-Nie babciu bo z ziemi się nie podnosi.

- Królowie nie zdejmują...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.