Dlaczego blondynka liże szkiełko od zegarka? - tic tac to tylko dwie kalorie!
Blondynka pyta swojego chłopaka: - Czy to prawda, że płazy nie mają mózgu? - Prawda żabciu.
Blondynka jest sprzątaczką w hotelu. Dyrektor do niej mówi: - posprzątaj windę A blondynka mówi: - a na każdym piętrze?
Spotykają się dwie blondynki, pierwsza wyciąga torebkę z cukierkami i mówi: - Chcesz krówkę? - Dziękuję, jestem wegetarianką.
Przychodzi blondynka do banku, podejmuje wszystkie pieniądze i wychodzi. Po chwili wraca i wpłaca całą kwotę na swoje konto. Pracownik banku pyta, po co to robiła. Na to blondynka : - A, bo z wami nigdy nic nie wiadomo ! Przeliczyć musiałam.