Telefon na policję: - Mąż mnie uderzył! - I co, mamy go aresztować?! - Nie, reanimować!
Żona wraca z zakupów i oznajmia mężowi: - W naszej galerii były świetne promocje i kupiłam coś co chciałabym dostać od ciebie pod choinkę. Chcesz zobaczyć? Albo nie niech chociaż dla ciebie to będzie niespodzianka.