psy
lek
emu
#it
hit
syn
fut

-Czemu chce się pan rozwieśc??...

-Czemu chce się pan rozwieśc????
-Ta kobita mi żyć nie daje. Wczoraj zaprosiłm kumpli na piwo bo kwiecień ciepły a ona ciągle "wyrzuć choinke!!!"!!!

- Panie, teraz to wyższa...

- Panie, teraz to wyższa kultura jest, nie to co kiedyś. Jedzie taki jeden z drugim, to i chętnie autostopem podwiozą, mili tacy, po drodze do knajpy zaproszą i nawet kotleta postawią.
- A kiedy to się panu zdarzyło?
- Mnie to nie, ale mojej szwagierce...

Jesteś głupi...

<mrolek> Jesteś głupi
<kaczor> nie możesz powiedzieć, ze
jestem głupi
<kaczor> możesz co najwyżej
powiedzieć, że twoim zdaniem jestem
głupi
<mrolek> dobra... dobra
<mrolek> moim zdaniem jesteś głupi
<kaczor> j**** mnie twoje zdanie

Idą dwie blondynki do...

Idą dwie blondynki do kantoru w celu wymiany 100 arabskich jenów na złotówki.
-ale to będzie 7zł.
-hahahahahahahaha dałaś dupy za siedem złotych.

Syn pyta ojca:...

Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku???
Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA??
- TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! TO JEST POLITYKA!!!

- a moze zrobimy to u mnie?...

- a moze zrobimy to u mnie?
- dobra zróbmy to w końcu, bo juz mi sie klikanie znudziło...
- tylko ubierz cos sexownego....
- to gdzie mam przyjechac?
- na Rydygiera wiesz gdzie to?
- ...mieszkam na Rydygiera zaraz u Ciebie bede miśku tylko podaj mi dokładny adres
- czekaj powiem córce, zeby pojechala do babci...zostaniemy sami
- ok. z/w stary cos chce ode mnie
- ej...sorry, ale ojciec powiedział mi przed chwilą, że babcia zrobiła konfitury i mam po nie jechac:/
- yyyyy a jak masz na imię w ogóle?
- Agnieszka
- (NO SIGNAL)

Spotyka się trzech facetów. ...

Spotyka się trzech facetów.
Pierwszy mówi:
- Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki?
Papierosy...nie wiedziałem, że pali!
Na to drugi:
- To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę...
Nie wiedziałem, że pije!
A trzeci facet mówi:
- Eee... to nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę...
Nie wiedziałem, że ma penisa!

Pewien bankier poprosił...

Pewien bankier poprosił sławnego malarza o jakiś rysunek. Malarz w ciągu pięciu minut zrobił niewielki szkic i powiedział:
- To będzie kosztować tysiąc franków.
- Jak to tysiąc? Za rysunek, na który poświęcił pan tylko pięć minut?!
- Tak - odpowiedział artysta. - Ale ja poświęciłem 30 lat życia, żeby nauczyć się robić takie rysunki w ciągu pięciu minut.

Żebrak do eleganckiej...

Żebrak do eleganckiej kobiety:
-nie jadłem od 4 dni.
Kobieta:
-chciałabym mieć twoją siłę woli!

Pilot zielony z przerażenia...

Pilot zielony z przerażenia zwraca się do stewardesy:
- Skarbie za jakieś 5 min wyrżniemy o ziemię i nic nie jest w stanie tego
zmienić. Postaraj się to w jakiś łagodny sposób wytłumaczyć pasażerom.
Stewardessa wzięła to sobie do serca i pofatygowała się na pokład pasażerski.
- Proszę wszystkich o uwagę, czy byli byście państwo uprzejmi wyciągnąć
paszporty? Dziękuje, a teraz wszyscy unosimy je wysoko nad głowę i
machamy... Brawo. Teraz chwytamy je dwoma raczkami i łamiemy w ten sposób
żeby podzielić je po środku. Pięknie, miło się z Państwem współpracuje, a
teraz zwijamy te paszporty w ciasny rulonik, tak, bardzo ciasny i ...
... i wsadzamy sobie je głęboko w dupę żeby było Was łatwo zidentyfikować
jak już się rozbijemy.