#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Dlaczego pijesz tak...

- Dlaczego pijesz tak dużo wody?
- Bo właśnie zjadłem jabłko.
- A co to ma do rzeczy?
- Zapomniałem je umyć!

Trzech dyrektorów browarów...

Trzech dyrektorów browarów (Żywiec, Bosman i Piast)
spotyka się wieczorem w pubie. Przychodzi kelner:
- Czego się panowie napiją?
Dyr. Żywca - Ja poproszę jedyne piwo przygotowywane na źródlanej wodzie, oczywiście, Żywca.
Dyr. Browarów Szczecińskich - Ja poproszę jedyne morskie, pyszne piwko -
Bosmana, oczywiście.
Dyr. Piastowskich - A ja poproszę cole.
Chwila konsternacji, pozostali dwaj pytają - Ty, co ty wyrabiasz?
Dyr. Piastowskich - No co, wy piwa nie pijecie to i ja nie będę!

Trzech przyjaciół wraz...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Sąd. Oskarżony zwraca...

Sąd. Oskarżony zwraca się do sędziego per "Wysoka Sprawiedliwości", co w końcu tegoż sędziego irytuje:
- Tu nie ma sprawiedliwości! Tu jest sąd!

Trzech facetów siedzi...

Trzech facetów siedzi w barze i opowiada o tym, co kupili swoim żonom na urodziny.
Pierwszy z nich mówi:
- Ja kupiłem swojej zonie coś, co idzie od 0 do 100 w niecałe 6 sekund.
Pozostali pytają - co to?
- Ach, wiecie, białe Porsche tak pięknie pasuje do jej blond włosów.
- Za to ja kupiłem swojej żonie coś, co od 0 do 100 potrzebuje zaledwie 4 sekundy - mówi drugi - kupiłem jej Ferrari! Czerwone! Bo tak jej pięknie z jej rudymi, rozwianymi włosami.
Na to trzeci:
- A ja kupiłem żonie coś, co do setki potrzebuje krócej niż sekundę.
- Przesadzasz. Nie ma tak szybkiego samochodu.
- Ale ja nie kupiłem jej samochodu... kupiłem wagę.

Koleś postanowił się...

Koleś postanowił się ożenić, idzie do matki i mówi:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech tak będzie.
Następnego dnia gość przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę...
- To ta pośrodku.
- Dokładnie! Skąd wiedziałaś?
- Bo już mnie wk***ia.

– Tatusiu, czy ty wiesz,...

– Tatusiu, czy ty wiesz, że mama jest lepszym kierowcą od ciebie?
– Chyba żartujesz?
– Uwierz mi. Sam mówiłeś, że przy zaciągniętym hamulcu ręcznym samochód nie ruszy z miejsca, a mama wczoraj przejechała prawie 15 kilometrów!

Tańczył walca....

Tańczył walca.
...przejechał partnerkę.