psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

DOBRZE PRACUJĄCE WINO...

DOBRZE PRACUJĄCE WINO

Nastawiliśmy z żonem wino. Balon postawiliśmy w sypialni bo tam najmniej przeszkadza.
Coś nie chciało zacząć pracować i poskarżyłam się żonu, że nie bombluje. W końcu zaczęło! Po jakimś czasie znowu nie słyszę bulbul. Patrzę, w rurce wody nie ma. Mówię do żona, że strasznie mocno musi pracować skoro wypluwa całą wodę z rurki. Dolałam wody.
Za czas jakiś przychodzi żon do kuchni, mało ze śmiechu nie pęknie. Pytam: Co jest? A on na to: To nie wino tak pracuje, że wodę wypluwa, to Natala (lat 3) ją wypija.
Podchodzi wyciąga rurkę i chlup!

- Mamo, nie wyobrażasz...

- Mamo, nie wyobrażasz sobie co się stało! Strasznie się pokłóciliśmy! Coś okropnego!
- Spokojnie, Curuś, nie denerwuj się. W każdej rodzinie od czasu do czasu zdarzają się konflikty...
- No, to wiem. Ale co zrobić z trupem?

Siostrzeniec odwiedza...

Siostrzeniec odwiedza swoją dawno niewidzianą ciotkę. Nagle wychodzi na jaw, że chłopak się ożenił. Ciotka gratuluje Mu i pyta:
- A powiedz, jaka jest ta Twoja żona?
- Jak fotograf - pada odpowiedź.
- Jak fotograf?
- No tak, bo bez Jej zgody nie mogę nawet mrugnąć okiem i muszę się ciągle uśmiechać.

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Wiesz co, nasz Franek dziś dostał dwoje z geografii, bo nie wiedzial gdzie leży Afryka.
- To musi być gdzieś niedaleko, bo u nas w warsztacie pracuje Murzyn i dojeżdża do roboty rowerem.

Po prostu piszę jak było...

Po prostu piszę jak było a co opowiedział mi kiedyś ojczym.
Lat dobrych 20 temu przebywał i pracował w Szwecji. Miał kilkoro znajomych mieszkających na osiedlu bloków komunalnych, przyznawanych przez państwo. I to nie jakieś nory to były, nie. Osiedle zadbane, czyściutkie, mieszkanie po każdym lokatorze odnawiane niemal do standardu apartamentu. No ślicznie po prostu.
No i nad jednym z tych znajomych przydział na taki luksus dostała jedna z arabskich rodzin. Dużo dzieci, dziadkowie- 3 pokolenia razem. To i apartament nie byle jaki bo coś koło 80- 90m2 tam było, 4 pokoje bodajże.
Nowi lokatorzy nie okazali się specjalnie uciążliwi, brudni czy hałaśliwi. Tylko po kilku miesiącach sufit kolegi zaczął robić się szary, potem czarny, a potem zaczęła brudna woda kapać nad jednym z pokoi. Arabowie do domu nie wpuszczali- nie mieli takiego obowiązku, twierdzili że żadnej awarii nie ma i w ogóle oni nie wiedzą skąd ten problem. Gdy w zalanym pokoju nie można już było mieszkać, wszystko nasiąkło i śmierdziało, zdesperowany facet poprosił o interwencję administrację. Ci wejść mogli i weszli... A tam...
W problematycznym pokoju zostało urządzone pole. Wiecie, orne. Nanoszone ziemi na pół metra i roślinki jakieś rosły, zboże czy inne cudo. A w kącie zagroda, a w zagrodzie- kozy.

Wieczorem mąż wchodzi...

Wieczorem mąż wchodzi do domu i zastaje żonę z kochankiem w łóżku. No więc wyjmuje rewolwer i BANG! Zabija delikwenta. Na co żona pretensjonalnym głosem odpowiada:
- Widzisz, widzisz co ty robisz?! A potem się dziwisz, że nie mamy przyjaciół.

Mąż wraca do domu i przyłapuje...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- To, jakim samochodem...

- To, jakim samochodem będziecie jeździć w raju, zależy od tego, czy byliście wierni swoim żonom za życia! - mówi Bóg.
Pierwszy facet:
- O Boże, proszę, bądź łaskaw! Wiem, że zdradzałem żonę, ale na ziemi było tyle pięknych kobiet, a ja chciałem mieć je wszystkie dla siebie!
Bóg:
- Wstydź się, synu, za karę dostaniesz dwudziestoletnią Nyskę.
- Drogi Boże, tylko raz zdradziłem i strasznie tego żałuję, nie bądź zbyt srogi! - mówi drugi facet.
Bóg:
- Wstydź się, synu, ale dostaniesz BMW.
- Drogi Boże, będziesz ze mnie taki dumny - mówi trzeci. - Nigdy nie zdradziłem żony, kochałem ją ponad wszystko, kupowałem jej róże codziennie, sprzątałem cały dom, robiłem zakupy, podróżowaliśmy razem po całym świecie...
- Wystarczy! - mówi Bóg. - Jestem z ciebie dumny. Dostaniesz każdy samochód, jaki tylko zapragniesz.
Minęły dwa tygodnie. Pierwszy i drugi mężczyzna widzą, jak trzeci facet zatrzymał się na samym środku skrzyżowania swoim nowym, błyszczącym Ferrari. Podchodzą do niego i pytają:
- Człowieku, dlaczego płaczesz, przecież masz samochód swoich marzeń! O co ci chodzi?
Na to on zrozpaczonym głosem:
- Właśnie widziałem moją żonę na rolkach!

Od dłuższego czasu mój...

Od dłuższego czasu mój mąż namawia mnie na odstawienie tabletek i postaranie się o dziecko, jednak ja nie czuję się jeszcze na to gotowa. Dziś przekonałam się, że sytuacje w amerykańskich filmach potrafią zaistnieć w rzeczywistości oraz jak głupim człowiekiem jest mój mąż. Myślał, że nie zauważę jak podmieni mi listek tabletek antykoncepcyjnych na... rutinoskorbin... YAFUD

Starsze małżeństwo położyło...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.