Drogi Panie Tomaszu. Przepraszam, że nie będę przychodził na spotkania z Panem w redakcji Frondy, ale skoro dla Pana tyłeczek Radwańskiej nie jest rarytasem, to znaczy że jest Pan pedałem i lepiej się trzymać od Pana z daleka.
Drogi Panie Tomaszu. Przepraszam, że nie będę przychodził na spotkania z Panem w redakcji Frondy, ale skoro dla Pana tyłeczek Radwańskiej nie jest rarytasem, to znaczy że jest Pan pedałem i lepiej się trzymać od Pana z daleka.