Dwie siostry zakonne przyjechały rano na targ po zaopatrzenie dla klasztoru. Chodzą między straganami i kupują różne artykuły spożywcze. Przechodząc obok straganu z winem i piwem, młodsza obraca głowę do starszej i mówi:
- Chętnie bym opróżniła jakąś puszkę piwa.
- Ja też, ale jakoś nam nie wypada.
- Zostaw to mnie!
Młodsza podeszła do sprzedawcy i mówi:
- Potrzebujemy sześciopak dobrego piwa do płukania włosów.
Sprzedawca z poważną miną postawił na ladzie sześciopak, a następnie sięgnął pod ladę po dwie paczki chipsów i mówi:
- A tutaj macie najnowszy wzór do robienia papilotów!
Dwie siostry zakonne...
Dodane przez matejko44
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››