#it
hit
fut
lek
emu
syn
psy

Dzieci z jednej z podstawówek...

Dzieci z jednej z podstawówek maja spotkanie z premierem Polski(D.T). Po wyjaśnieniu na czym polega jego praca dzieci mogły zadać pytanie do gościa. Pierwszy zgłasza się Jaś i mówi że ma 2 pytania:
nr. 1: Czy to prawda że na skrzydle tupolewa odkryto trotyl???
pyt. nr. 2: Czy to prawda że gen. Paprocki popełnił samobójstwo??
Nagle rozlega się dzwonek. Pani oświadcza że do zadawania pytań wrócą po przerwie!
Po przerwie dzieci wracają i pani prosi o kontynuacje w zadawaniu pytań. Tym razem zgłasza się Małgosia i mówi że ma 4 pytania.
Pyt. nr. 1: Czy to prawda że na skrzydle tupolewa odkryto trotyl???
pyt. nr. 2: Czy to prawda że gen. Paprocki popełnił samobójstwo??
Pyt. nr. 3: Dlaczego poprzednia lekcja była krótsza o 30 min.????
i pyt. nr. 4: GDZIE JEST JAŚ????????????

Siedzi 2 pijaków w domu:...

Siedzi 2 pijaków w domu:
- A dlaczego powiesiłeś miskę na ścianie?
- To nie jest miska tylko zegar z kukułką - odpowiada właściciel mieszkania.
- Co ty mówisz? Jaki zegarek z kukułką?
- No tak. Jak nie wierzysz to rzuć tą pustą butelką w ścianę i się przekonasz!
Pijak chciał się przekonać i rzucił.
Nagle zza ściany słyszą:
- Ku...Ku..kur**! Jest 4 w nocy do jasnej cholery!

We wsi mieszkał chłopak...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Co ma wspólnego piła...

- Co ma wspólnego piła łańcuchowa i papier toaletowy?
- Chwila nieuwagi podczas użycia i palec uJe****.

Spotyka się dwóch sportowców....

Spotyka się dwóch sportowców. Jeden przychodzi z kijem bejsbolowym, a drugi się pyta:
- na co ci ten kij?
odpowiada mu:
- chciałbym pobić rekord.

Przychodzi 19-letnia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Idzie ślepy drogą. W...

Idzie ślepy drogą. W tym samym czasie przelatuje gołąb. Ptak sra- ślepy robi uniki. Idzie dalej. Tym razem lecą dwa gołębie. One srają- ślepy robi uniki. Idzie dalej. Teraz leci pięćdziesiąt gołębi. Ptaki srają- ślepy robi uniki.
Jaki z tego morał?
Odp. Ślepy gówno widzi!

W autobusie pasażerka...

W autobusie pasażerka mówi do współpasażerki:
- Ale tłok!
- To mój - chwali się facet obok.

Kacze Doły....

Kacze Doły.
Jedyny hotel w gminie.
Do recepcji podchodzi znużony podróżny:
- Pokój chciałem....
- Nie ma, wszystkie zajęte - odpowiada mu recepcjonistka w ludowym stroju lubelskim.
- Może chociaż jakieś poddasze, komórka... - prosi.
- No mamy taką jedną klitkę - odpowiada mu po chwili recepcjonistka. - Ale ona ma bardzo złą sławę!
- ?
- No już tam się ośmiu ludzi powiesiło...
- Głupota! - odpowiada zmęczony podróżny. - Niech mnie Pani zaprowadzi to tej klitki!
Poszli, recepcjonistka otwiera klitkę, oprowadza po pomieszczeniu, tutaj TV, tutaj WC, tutaj barek...
- Super! Niech mi jeszcze Pani powie, jak oni się tu powiesili?
- Na tej klamce - odpowiada recepcjonistka pokazując na drzwi.
- To jest niemożliwe!!! - śmieje się podróżnik. Na tej rachitycznej klamce?
Następnego dnia pokojowa otwiera drzwi, żeby posprzątać pokój i widzi lokatora wiszącego na klamce z wywieszonym językiem:
- Jeszcze jeden, k***a, niedowiarek!!!

Mężczyzna chciał się...

Mężczyzna chciał się pozbyć kota. Wsadził go do samochodu i wywiózł go kilka ulic dalej. Gdy wrócił do domu, kot już tam był. Wywiózł go jeszcze dalej. Wraca do domu - kot siedzi przed drzwiami. Wywiózł go trzeci raz, ale tym razem długo krążył po ulicach, ciągle zmieniając kierunek. W końcu dzwoni do domu:
- Jest kot? - pyta.
- Jest - odpowiada żona.
- To daj go do telefonu, bo nie mogę trafić do domu.