Spotykają się dwie dżdżownice. Jedna z nich mówi: - Dzień dobry pani, czy zastałam pani męża? - Niestety nie, chłopcy wyciągnęli go rano na ryby.
Poderwałem pewną Żydówkę w knajpie. Gdy przyszliśmy do mnie klęknęła, rozpięła mój rozporek, spojrzała w górę i rzekła: - Ty pieprzony kłamco. Mówiłeś, że jest taki duży, że zrobienie loda będzie niemożliwe. - Mówiłem o Twoim nosie.
Shiba pracujący w kiosku w Tokio to prawdopodobnie jedyny psi-kioskarz na świecie. Ciekawe ile karmy się za to zarabia.