psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Jedzie baca furmanką...

Jedzie baca furmanką i bije konia batem aby szybciej szedł.
Uderzył go 1 raz, uderzył go 2 raz, koń przy 3 razie nie wytrzymał i mówi:
- Jeszcze raz mnie tym batem uderzysz a Cię zdzielę z kopyta.
Baca zdziwiony mówi:
- Pierwszy raz słyszę jak koń mówi.
A pies idący z boku:
- Ja też

Przychodzi królik do apteki....

Przychodzi królik do apteki.
- 200 prezerwatyw proszę!
Pani magister wydaje towar i mówi:
- Przepraszam, ale mamy tylko 199 sztuk...
Królik się zmarszczył. Spojrzał na panią magister z wyrzutem i mówi:
- No dobra... biorę... ale oświadczam, że mi pani z lekka spier... wieczór!

Zima. Legowisko niedźwiedzi....

Zima. Legowisko niedźwiedzi. Mały niedźwiadek budzi starego siwego misia:
- Dziadku! Dziadku, opowiedz mi bajkę!
- Śpij! - mruczy dziadek - ...nie czas na bajki...
- Ale dziadku! No to pokaż teatrzyk! Ja chcę teatrzyk! - krzyczy mały.
- No dooobrze... - sapie dziadek gramoląc się pod łóżko i wyciągając
stamtąd dwie ludzkie czaszki. Wkłada w nie łapy i wyciągajc je przed
siebie mówi:
- Docencie Nowak, a co tak hałasuje w zaroślach?
- To na pewno świstaki, panie profesorze...

Straszna wichura się...

Straszna wichura się rozpętała. Na wysokim drzewie w zacisznej dziupli siedzi puchacz i raz po raz wypycha na zewnątrz jedną sówkę po drugiej.
- Musicie nauczyć się latać! - tłumaczy cierpliwie. - Odbijacie się i hop! Lecicie.
Sówki opierają się, straszliwy wiatr je przeraża ale ojciec bierze je i kopami w zadek ekspediuje z drzewa. Mordercze podmuchy porywają ptaszki i roztrzaskują o drzewa, o skały to znów ciskają nimi o ziemię. Plask! Łup! Ciap! Łubudu! Po chwili nie zostaje już ani jedna tylko wokół wszystko upstrzone jest flakami i pierzem. Ojciec zasępia się i mruczy:
- No tak, a ja myślałem, że mój stary się przejęzyczył jak mówił >>Pamiętaj synu, nie rzucaj sów na wiatr!<<

Rozmawiają dwa rekiny:...

Rozmawiają dwa rekiny:
- Co jadłeś?
- Ruskiego marynarza
- Nie wierzę, chuchnij...

Pies rasy bokser stoi...

Pies rasy bokser stoi pod budynkiem i szczeka na owczarka,
którego widzi na trzecim piętrze.
- Zejdź na dół!
- Nie mogę, jestem zamknięty!
- To zeskocz!
- Coś ty, żebym wyglądał tak jak ty!

KOŃ MA WIELKI ŁEB... NIECH MYŚLI! I TEN JAK WIDAĆ MYŚLI... OSZUST JEDEN!

Kiedy nie chcieliśmy iść do szkoły, wymówki i wymyślone choroby pojawiały się w naszych głowach błyskawicznie.
Ten koń znalazł swój sposób na uniknięcie swoich obowiązków. Co robi? Udaje martwego! Zobaczcie sami, jaki jest przebiegły

PRZED SOWĄ NIC NIE UKRYJESZ...

Wiecie po czym poznać, kiedy ktoś jest naprawdę Zaje****y? Po zachowaniu oczywiście. Ta sowa właśnie tak się zachowuje, że można by określić ją tylko tym jednym słowem.

Jakie zwierzę jest najweselsze...

Jakie zwierzę jest najweselsze?
- Kura - ciągle robi sobie jaja!