Mówi kolega do kolegi: - Chodź, pogramy w szachy. - Nie mogę, żona mi zmarła... - Spokojnie... Dam Ci grać czarnymi pionkami.
Dyrektor przyjmuje do pracy nową sekretarkę: — I twierdzi pani, że nie odstraszyła pani informacja w ogłoszeniu, że mam długi? — Prawdę mówiąc — odpowiada lekko się rumieniąc — właściwie mnie to zachęciło.