psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Kowalski i jego zona...

Kowalski i jego zona to prosci ludzie...
Siedzi Kowalski w pub'ie i przychodza koledzy
-ee... stary, a ty wiesz ze Jadzia cie zdradza?
-cooo?? moja Jadzia mnie zdradza? jak to? ona?? nie, nie mozliwe...
-noo, serio, jak jedziesz na delegacje to cie zdradza z takim Romanem... gdybys ty wiedzial jaki ten Roan jest...
-no i powiedzcie mi co mam zrobic...- mowi zalamany Kowalski
-powiedz ze jedziesz na delegacje a tak naprawde ukryj sie w szafie i patrz- poradzil Nowak
-ok, dokladnie tak zrobie
Kowalski powiedzial ze jedzie na delegacje i ukryl sie w szafie. Poczekal do wieczora, patrzy a o polnocy do pokoju wchodzi Jadzia i ten Roman...
a Roman? Jezu! jaki on przystojny! ubrania z Prady, buty z Gino Rossi, zegarek Rolexa, wlosy na zel, skarpetki od Diora, sygnet na palcu...
Roman zdjal spodnie (od Gucci'ego), koszule (D&G), zostal w bokserkach (Channel) i zaczal rozbierac Jadzie... zdjal jej bluzke, spodnie, stanik, zaczal zdejmowac majtki, a Kowalski mysli:
-O Boze, co za wstyd...

Wraca mąż do domu. Żona...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi baba do męża...

Przychodzi baba do męża i mówi:
- Kupisz mi Stasiu nową suknię?
Na co Stachu odpowiada:
- Sama jesteś suknia, rozpruta jak poszewka teściowej...

W sądzie sędzia pyta:...

W sądzie sędzia pyta:
- Więc oskarżona twierdzi, ze rzuciła w męża pomidorami?
- Tak wysoki sądzie.
- To w takim razie dlaczego pani mąż ma wstrząs mózgu i rozbitą głowę?
- Bo pomidory były w puszce...

Kąpie się mama w wannie,...

Kąpie się mama w wannie, nagle bez uprzedzenia wbiega Jaś do łazienki i zauważył czarną kitkę u mamy między nogami.
- Mamo, co to jest? - pyta.
- A, to taka szczotka do czyszczenia - odpowiada mama.
- Aha, a wiesz mamo, że tata ma też taką podobną, tylko, że na kiju. Sam widziałem, jak wczoraj ciocia Wandzia nią sobie zęby czyściła.

W czasach PRL trzy żony...

W czasach PRL trzy żony policjantów spierają się, który z ich mężów jest głupszy.
- Mój przejechał na czerwonym świetle i sam sobie wypisał mandat.
- Mój zgubił kluczyki od samochodu, otworzył go śrubokrętem i sam sie aresztował za włamanie.
- To nic, mój przeskoczył ladę w Peweksie i poprosił o azyl!

Pewien marynarz wrócił...

Pewien marynarz wrócił z długiego rejsu, ale nieco wcześniej niż się ślubnej zadeklarował. Otwiera radośnie wrota domostwa, a tam żona z gachem w ekstazie rozkoszy... Jako że ułomkiem nie był, a gach ciutek filigranowy, oklepał mu kufę należycie, zabrał zwój liny i zaciągnął łachudrę na dach 30 metrowego budynku. Przywiązał mu linkę do klejnotów i rzecze:
- Za zbałamucenie mojej żony, muszę cię ukarać i dzisiaj nauczysz się latać. Ale żem sprawiedliwy, daję ci wybór. Wolisz linkę 25, czy 35 metrową?

Grubo po północy wraca...

Grubo po północy wraca pijany mąż do domu i wpycha się do łóżka żony w ubraniu.
Żona: Co ty robisz!!! Nie dość, że jesteś pijany to jeszcze śmierdzisz gównem!
Mąż: Kochanie, wracam z knajpy na skróty przez cmentarz i co byś ty zrobiła gdyby w środku nocy na cmentarzu ktoś położył ci z tyłu rękę na ramieniu?
Żona: Na pewno umarłabym ze strachu!
Mąż: No widzisz!!! ... A ja się tylko osrałem!

Żona do męża:...

Żona do męża:
- Mam już dość twojego lenistwa. Pakuj walizki i wynocha!
- Ty mi spakuj.

- Jak oduczyłaś swojego...

- Jak oduczyłaś swojego męża wracania nad ranem?
- Normalnie. Gdy słyszałam zgrzyt klucza w zamku, wołałam: „To ty, Jasiu?”
- A on?
- A on Heniek…