psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

- Łał! To było niesamowite!...

- Łał! To było niesamowite!
-Oj tam... Oj tam...
- Po prostu od dzieciństwa wydłubywałam językiem pestki z arbuza.

276 Baśka Blog: Pedofil

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jechał chłop wozem na...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rodzinka wprowadziła...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Faceta strasznie bolał...

Faceta strasznie bolał ząb. Ból nie do wytrzymania. Idąc ulicą spotkał znajomego i podzielił się swoim zmartwieniem. Jest proste wyjście- pouczył go przyjaciel. Musisz skupić się, zamknąć oczy i wmawiać sobie w myśli; nie mój ząb, nie mój ząb, nie mój ząb....
Posłuchał rady. Zrobił jak znajomy radził i ... cud!!! Przeszło jak ręką odjął.
Wrócił szczęśliwy do domu. Wieczorem żoneczka wdzięczy się do niego i sugeruje akt pożycia. Jakoś ostatnio unikał zbliżeń bo starszy już był i z erekcją miał kłopoty ale . . . już na początku gry wstępnej skupił się, zamknął oczy i wmówił w siebie; nie moja baba, nie moja baba, nie moja baba ...... Cud!!! Piękna erekcja i wysokie libido!

Donald Tusk i jego kierowca...

Donald Tusk i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy, gdy jechali przez jakąś wieś, przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Tusk widząc co się stało, kazał kierowcy znaleźć jej właściciela i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane. Kierowca poszedł do pobliskiej wsi i wrócił dopiero po 6 godzinach z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? Pobili cię?! - pyta Tusk.
- Eee, gdzie tam... - odpowiada kierowca. - Znalazłem dom tego rolnika. Stanąłem przy drzwiach, zapukałem, i powiedziałem, co się wydarzyło. Rolnik rzucił mi się na szyję i dał mi swoje najlepsze wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka, chwile szalonej niezapomnianej rozkoszy. Najlepsze jest to, że cała wieś nazywa mnie teraz bohaterem!
- Nie wierzę... Dziwny ten naród... - mówi Tusk. - Ale co ty właściwie im powiedziałeś?
- Że jestem kierowcą Donalda Tuska i zabiłem świnię.

Korytarzem biurowca idzie...

Korytarzem biurowca idzie żona dyrektora firmy z olbrzymim tortem. Pracownicy witając ją, pytają:
– To dla męża?
– Nie, dla jego sekretarki.
– A co ma? Imieniny, urodziny?
– Nie, stanowczo za dobrą figurę.

CHYBA >MIAŁ< PRAWO JAZDY...

-Jak pan mógł wsiąść w takim stanie za kierownicę?!
- Koledzy pomogli...

Ranek. Z łóżka podnosi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wnusio pyta dziadka:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.