Dziecko przychodzi do mamy na skargę: - Mamusiu, bo inne dzieci mi dokuczają! - Nie przejmuj się nimi, to zwykłe chamidła! - Ale mamo... dlaczego ja mam takie duże zęby, sierść i ogon? - Ty się ciesz, że nie szczekasz! Taaaka była impreza!!!
Pewna Martyna biegnie do domu z krzykiem i trzyma psią kupę w ręku: - MAMO MAMO zobacz w co wdepnęłam!