psy
lek
emu
#it
hit
syn
fut

Mama karze iść córce...

Mama karze iść córce blondynce do sklepu.
- Kup mleko.
- Ok.
Po 15 minutach przychodzi ale bez mleka.
- No i gdzie to mleko?
- Zapomniałam, mam sklerozę.
- To Ci zapisze na kartce.
- Dobrze.
Wracam po 15 minutach.
- Gdzie to mleko?!
- Nie mogłam się doczytać.
- Ale skleroza nie wpływa na wzrok!
- Ale zapomniałam okularów!

Siedzi sobie blondynka...

Siedzi sobie blondynka ze swoim pieskiem w autobusie i nagle wsiada napalony facet i mówi do niej:
- Wiesz, bardzo chciałbym być na jego miejscu.
Na to blondynka odpowiada:
- Nie sądzę właśnie jedziemy do weterynarza obciąć mu ogonek.

Blondynka na ulicy mówi: ...

Blondynka na ulicy mówi:
- Przepraszam pana, która godzina?
- Jest piętnaście po trzeciej.
- To dziwne! Zadaję każdemu to samo pytanie przez cały dzień i za każdym razem dostaję inną odpowiedź.

Jadą dwie blondynki maluchem....

Jadą dwie blondynki maluchem. Nagle maluch zgasł. Jedna z nich wysiada i otwiera przednią maskę i mówi:
- Ty silnik nam ukradli.
Na co druga otwiera tylną maskę i mówi:
- Nie martw się, mamy zapasowy z tyłu.

Idą dwie blondynki do...

Idą dwie blondynki do kantoru w celu wymiany 100 arabskich jenów na złotówki.
-ale to będzie 7zł.
-hahahahahahahaha dałaś dupy za siedem złotych.

W noc poślubną facet...

W noc poślubną facet pokazuje swej młodej, niewinnej, blond małżonce przyrodzenie i mówi, że to jedyne na świecie. Ona oczywiście mu wierzy. Wkrótce on wyjeżdża służbowo, a kiedy po kilku tygodniach wraca, żona robi mu wyrzuty:
- Powiedziałeś mi, że masz jedynego na świecie. A Stefan, wiesz, ten nasz agent ubezpieczeniowy, też ma!
- No cóż... Wiesz... Stefan to kumpel z wojska. Miałem dwa, to jednego mu dałem.
- No tak... Ale dlaczego dałeś mu większego???

- Co czytasz? - pyta...

- Co czytasz? - pyta blondynka blondynki.
- Słowa, słowa, słowa...

Wiesz, niedawno w Warszawie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Co zrobisz jak blondynka...

Co zrobisz jak blondynka rzuci ci granat?
Wyciągniesz zawleczkę i odrzucisz z powrotem.

Blondynka na stacji benzynowej...

Blondynka na stacji benzynowej zatrzasnęła kluczyki w samochodzie. Idzie do kasy i mówi.
- Mogę prosić o jakiś drucik bo zatrzasnęłam kluczyki w samochodzie.
- Proszę
Po pewnym czasie do kasy podchodzi mężczyzna i mówi.
- Widział pan tę blondynkę co próbuje przez szparę wyciągnąć kluczyki z samochodu, które zatrzasnęła w samochodzie?
- Nie. Ale to nie taka głupia blondynka.
- Tak a w środku siedzi druga i mówi w prawo, w lewo , do góry.