#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Mężczyzna w żółtych slipkach...

Mężczyzna w żółtych slipkach ma natychmiast opuścić teren pływalni - wrzeszczy ratownik.
- A dlaczego mam wyjść ?
- Bo pan sika.
- Przecież wszyscy to robią...
- Ale tylko Pan z trampoliny.

Pewna dziewczyna miała...

Pewna dziewczyna miała piersi różnej wielkości. Wzięła udział w konkursie mokrego podkoszulka... zajęła pierwsze i trzecie miejsce!

Jadą samochodem informatyk,...

Jadą samochodem informatyk, mechanik
i chemik. Nagle staje im auto i mechanik powiada:
-Coś z silnikiem!
Chemik na to:
-Paliwo jest złej jakości
Informatyk:
-Wysiądźmy i wsiądźmy i spróbójmy ponownie...

Gosia wraca w spódnicy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Światła na skrzyżowaniu....

Światła na skrzyżowaniu. Stoi Łada Kalina a obok Ferrari F50. Kierowca Łady odkręca szybę i pokazuje kierowcy Ferrari żeby zrobił to samo. Kierowca Ferrari opuszcza szybę. Kierowa Łady się pyta:
- Powiedz mi przyjacielu. Jak się sprawuje ten twój samochód? Dobry on chociaż, czy nie bardzo? Bo jak tak patrzę po ulicach, to jednak mało ludzi się decyduje żeby go kupić.

Kumpel do kumpla:...

Kumpel do kumpla:
- Byłem z żoną na zakupach. Kupiliśmy korkociąg dla mnie i tampony dla niej. Mówię ci stary, takich oczu, jak u kasjerki, jeszcze nie widziałem...

Szkot ożenił się z wdową...

Szkot ożenił się z wdową i po ślubie jedzie pociągiem.
- Gdzie pan jedzie? - Pyta go inny podróżny.
- W podróż poślubną...
- A gdzie żona?
- Ona już była...

W sali sadowej przeciw...

W sali sadowej przeciw oskarżonemu zeznaje świadek:
- Tak, to on. Widziałam go dokładnie tego dnia. Rozpoznałabym jego twarz wszędzie.
Na co zrywa się oskarżony i wybucha:
- Nie mogła pani widzieć mojej twarzy! Miałem maskę!

Pod saloon podjeżdża...

Pod saloon podjeżdża na swoim koniu podniecony kowboj. Wchodzi do środka i pośród tłumów podpitych kowbojów zauważa w rogu sali piękną Mary. Wyciąga rewolwer i po kolei, z zimną krwią zabija wszystkich - poza piękną Mary.
Zaraz potem podchodzi do niej i mówi:
- Nareszcie sami!

Po latach spotykają się...

Po latach spotykają się dwaj przyjaciele.
- Cześć stary, co porabiasz?
- A latam.
- Jako pilot?
- Nie, za robotą latam. A Ty?
- Ja pływam.
- Jako kapitan?
- Nie, pływam w długach.