psy
fut
hit
#it
lek
emu
syn

Młody mężczyzna mówi...

Młody mężczyzna mówi do ojca własnej dziewczyny:
- Wiem, że to tylko zwykła formalność, ale chciałbym prosić o rękę pańskiej córki.
- Kto ci kurna powiedział, że to jest tylko zwykła formalność?
- Ginekolog.

Eskimos ciągnie na sankach...

Eskimos ciągnie na sankach lodówkę. Widzi go drugi i pyta się: - Po co Ci ta lodówka, jest minus 20 stopni? - A niech się dzieciaki trochę ogrzeją.

- Tak się wczoraj uśmiałam...

- Tak się wczoraj uśmiałam w tym teatrze, kochany, że wróciłam do domu
półżywa...
- Powinnaś najdroższa pójść jeszcze raz na ten spektakl...

- Gdzie śpią wasi rodzice?...

- Gdzie śpią wasi rodzice? - pyta się pani dzieci w szkole
Na łóżku mówi Małgosia, na kanapie mówi Staś, na sofie - powiedziała Nel
- A twoi Jasiu gdzie śpią?
- Moi to śpią na linie
- Jak to na linie? No bo mama, rano mówiła do taty: "Spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz"

Stoi żona przed lustrem...

Stoi żona przed lustrem i mówi do męża:
- Kotku, prawda, że nie wyglądam na swoje 44 lata?
- Oczywiście, że nie, kochanie... już dawno nie...

Policjant wysłał swoją...

Policjant wysłał swoją żonę i dziecko na wakacje nad morze. Po tygodniu dołączył do nich. Chciał szybko uprawiać seks ze swoją żoną.
- Nie, kochanie, nie możemy, dziecko patrzy.
- Masz rację, chodźmy na plażę.
Po chwili uprawiają seks na pustej plaży. Nagle pojawia się policjant.
- Natychmiast włóżcie swoje ubranie, wstydźcie się, nie możecie tego robić publicznie!
- Racja - powiedział mąż - to był moment słabości. Nie widzieliśmy się przez tydzień. Widzisz, jestem policjantem i byłoby bardzo dziwnie, gdybyś mnie ukarał.
- Nie martw się, jesteś kolegą po fachu i to jest twój pierwszy raz. Ale już trzeci raz w tym tygodniu złapałem tę szmatę uprawiającą seks na plaży i tym razem zapłaci.

Przyjechał turysta pięknym...

Przyjechał turysta pięknym nowym Mercedesem w góry. Wszędzie wolne pokoje więc szybko coś znalazł. Zajeżdża i pyta się bacy...
- baco nie macie dzieci? - zapytał w obawie o swój samochód.
- nie, nie mamy.
- ale na pewno?
- na pewno.
Wybrał się na szlak, wraca, a tam banda gówniarzy skacze mu po merolu, walą kijami, pourywali lusterka, szyba popękana. Turysta w głębokim stresie...
- baco! przecież mówiliście, że nie macie dzieci...
- bo nie mamy...
- ale?! a to kto?!
- to? to nie są dzieci... to sku******y.

Rodzina z biednej Afrykańskiej...

Rodzina z biednej Afrykańskiej wioski wygrała pobyt w luksusowym hotelu. Matka idzie do recepcji a ojciec z synem stoją przed windą. W pewnej chwili drzwi windy sie otwierają.
-Co to jest tato?-pyta syn.
-Nie mam pojęcia-mówi ojciec.-Ale postójmy tu i popatrzmy co sie stanie.
Do windy wsiada staruszka z garbem na plecach i jedzie do góry. Niebawem winda zjeżdża na dół i wychodzi z niej piękna młoda kobieta. Ojciec i syn patrzą na to z przejęciem. Mężczyzna mówi:
-Synku lec po mame. Musimy ją tam wsadzic.

- Mamo, dziś na chemii...

- Mamo, dziś na chemii uczyliśmy się o materiałach wybuchowych!
- Tak, to bardzo ciekawe. A na którą jutro idziecie do szkoły.
- Do jakiej szkoły?

W zeszłym tygodniu kupiłem...

W zeszłym tygodniu kupiłem żonie piękny bukiet kwiatów.
Wręczam jej ten bukiet, a żona na to:
- Tak tak!!! Teraz będę musiała dwa tygodnie nogi rozkraczyć!!!
Na to ja:
- A dlaczego? Nie mamy Wazonu?