Nowe, ekskluzywne osiedle....

Rozmowa dwóch kumpli:
- Nadal jesteś zaręczony z Małgosią?
- Nie, zerwała nasze zaręczyny miesiąc temu. Powiedziała, że jestem biedny.
- Ale dlaczego, powiedziałeś jej chyba, że masz bogatego wujka?
- Powiedziałem - teraz jest moją ciotką.

Dyrektor cyrku robi casting do nowego przedstawienia.
Przychodzi facet.
-Dzień dobry. Co pan potrafi?- pyta się dyrektor
-Umiem naśladować ptaki.
-A to dziękujemy.
- Szkoda.- Mówi facet i wylatuje przez okno.

Przed sądem staje mężczyzna. Sędzia pyta:
- Czy to prawda, że oskarżony sprzedawał sok pomidorowy w butelkach twierdząc, że to eliksir młodości?
- Tak, wysoki sądzie.
- A czy oskarżony był już wcześniej za to karany?
- Tak, w roku 1323, 1556 i 1728...

Młodszy spadochroniarz pyta się starszego
- a co zrobić jak już się będzie spadało
- trzeba pociągnąć czerwoną rączkę
- a jak nie zadziała?
- pociągnij zapasową niebieską
- a jeśli też nie zadziała
- zajrzyj do instrukcji
Młodszy spadochroniarz w końcu skacze
Próbuje czerwonej rączki:
- nie działa
Próbuje niebieskjej:
- nie działa
Zagląda do instrukcji
INSTRUKCJA
1.Pociągnij za czerwoną sprzączke
2.Jeśli nie zadziała pociągnij za niebieską
3.Jeśli nie zadziała niebieska:Ojcze nasz...

Spotyka się dwóch sportowców. Jeden przychodzi z kijem bejsbolowym, a drugi się pyta:
- na co ci ten kij?
odpowiada mu:
- chciałbym pobić rekord.

Jak nazywa się auto męża Julii?
Alfa Romeo

Płynie ślepy i jednooki łódką. Płyną przez jezioro. Ślepy wiosłował a jednooki nawigował. Na środku jeziora ślepy tak niefortunnie ruszył wiosłem, że wybił jednookiemu oko.
Jednooki: "To już koniec!", a ślepy wysiadł.

W małym miasteczku turysta zaczepia przechodnia i pyta:
– Gdzie tu można dobrze zjeść?
Na to tamten odpowiada:
– Dobrze, to u księdza proboszcza.

W IKEI:
- Dzień dobry. Czy to dział zwrotów?
- Tak. Co by pan chciał zwrócić?
- To.
- A co to jest?
- A ja nie wiem. Jak próbowałem składać, to czasem przypominało kanapę, czasem szafę, a raz nawet łapało białoruską telewizję