psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

O 3-ciej w nocy mąż budzi...

O 3-ciej w nocy mąż budzi zonę i podaje jej
szklankę wody oraz 2 aspiryny.
Żona: Zwariowałeś!? Po co mnie budzisz?
Mąż: Masz kochanie tabletki na ból głowy.
Żona: Przecież nic mnie nie boli, idioto!
Mąż: AAAAAA!!! MAM CIĘ!!!!

Malzenstwo w lozku: ...

Malzenstwo w lozku:
- patrz, stanal mi!
- to dawaj przysun sie do mnie szybko!
- ciszej!!! Bo jeszcze pozna cie po glosie!

- Jak się skończyła Twoja...

- Jak się skończyła Twoja kłótnia z żoną?
- Przyszła do mnie na kolanach!
- I co powiedziała?
- Szybko wyłaź spod łóżka Ty tchórzu!

Mąż wraca z delegacji....

Mąż wraca z delegacji. Idzie z żoną do łóżka. Zaczynają igraszki, kiedy żona wyciąga z nocnej szafki kondoma i mówi do męża:
- Nałóż.
- Ale po co, przecież dawno temu przeszliśmy na pigułki?
- A jeżeli tam poszalałeś na tej delegacji?
- Co to ma znaczyć?! A jeżeli ty w tym czasie z łóżka nie wychodziłaś?!
- Toż mówię - nałóż.

Noc poślubna. Mosiek...

Noc poślubna. Mosiek mówi do Salci:
- Salcie, zdejmij koszulkę.
- Mosiek, nie zdejmę koszulki.
- Salcie, ja cię proszę, zdejmij koszulkę.
- Mosiek, nie zdejmę koszulki.
- Salcie, jak nie zdejmiesz koszulki, to ja wyjdę.
- A to sobie idź.
Mosiek wyszedł, ale pożądanie wzięło górę. Chce otworzyć drzwi - a tu zamknięte!
- Salcie, otwórz drzwi.
- Mosiek, nie otworzę drzwi.
- Salcie, ja cię proszę, otwórz drzwi, bo je wyważę.
- Widzisz, Mosiek, jaki ty głupi jesteś? Drzwi to byś wyważał, a koszulki zdjąć nie potrafisz?!

Rano przy śniadaniu mąż...

Rano przy śniadaniu mąż zwraca się do żony:
- Czy bardzo hałasowałem w nocy, gdy wróciłem z przyjęcia?
- Wręcz przeciwnie, jeszcze cię nigdy nie widziałam takiego spokojnego. Tylko ci trzej, którzy cię przynieśli, strasznie stukali buciorami!

Dwóch przyjaciół wraca...

Dwóch przyjaciół wraca późnym wieczorem z pokera. Jeden skarży się drugiemu.
- Wiesz, nigdy nie mogę oszukać żony. Gaszę silnik samochodu i wtaczam go do garażu, zdejmuję buty, skradam się na piętro, przebieram się w łazience. Ale ona zawsze się budzi wydziera na mnie, że tak późno wracam.
- Masz złą technikę. Ja wjeżdżam na pełnym gazie do garażu, trzaskam drzwiami, tupię nogami, wpadam do pokoju, klepię ją w tyłek i mówię: "Co powiesz na numerek?". Zawsze udaje że śpi..

Sąd. Sprawa rozwodowa....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Poszłam do kosmetyczki....

Poszłam do kosmetyczki. Gdy wróciłam mąż powiedział "A nie mówiłem, że w poniedziałki nieczynne?" YAFUD

Kto był pierwszym stolarzem?...

Kto był pierwszym stolarzem?
- Adam, bo rżnął Ewę.