Blondynka pisze w liście do syna przebywającego na kolonii: "Kochany wiesz, chciałam Ci jeszcze wysłać parę groszy, ale już zakleiłam kopertę".
Blondynka chwali się koleżance: -dostałam od chłopaka DVD. -ojejku, to zaraźliwe?
Jadą dwie blondynki maluchem jedna mówi do drugiej: - Ty silnik nam zgasł. - Ty faktycznie sprawdźmy to. Blondynki wyszły na zewnątrz. Jedna mówi: - Ty zgubiłyśmy silnik. A druga zagląda do tyłu i mówi: - Spoko mamy zapasowy.
Woda go nie zmoczy, ogień nie spali, uderzenia pięścią nie odczuje, podepczesz - nie zwróci żadnej uwagi, a i 100 olbrzymów go nie podniesie.
(cień)