psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Panie doktorze! Proszę...

- Panie doktorze! Proszę o pomoc. Mój penis jest jak rozszalały cwałujący koń!
- To znaczy?
- No ja mu krzyczę "STÓJ!", a on nie staje.

Zapyziała wiocha, rozmawiają...

Zapyziała wiocha, rozmawiają dwie sąsiadki.
- Mój stary poprosił mnie wczoraj wieczorem w łóżku o francuza…
- O! No i co ty na to?!
- A ja mu na to, że jak mu klucz potrzebny, to niech sam po nocy do komórki zap***la!

Na daczy u mistrza olimpijskie...

Na daczy u mistrza olimpijskiego przyjęcie: zebrali się przyjaciele, dziennikarze, kibice. Świętują ostatnie zwycięstwo championa.
Miszczu odpowiada na pytania związane z dopingiem:
- Już wykrywają wszystkie te środki dopingujące, hormonalne i inne prochy. Teraz walka jest sprawiedliwa, zwycięzca jest rzeczywiście najlepszy!!!
Dziennikarze skrzętnie notują słowa mistrza, przyjaciele wznoszą toasty i w tym momencie do salonu wchodzi matka championa z ogromnym pomidorem o średnicy niemal pół metra i zwraca się z wyrzutem do syna:
- Tyle razy Cię prosiłam! Tak trudno dojść do wychodka? Musisz mi sikać na grządki w ogrodzie?

W sądzie trwa rozprawa...

W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem. Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej. To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia. Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł:
- Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?

- Panie Bronisławie,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do handlującego na bazarze...

Do handlującego na bazarze kasetami i płytami "grajka" podchodzi dwóch kontrolerów po cywilu.
Stoją chwilę oglądają towar i jeden pyta:
- Ma pan w sprzedaży jakieś pirackie nagrania?
Sprzedający chwilę myśli i odpowiada:
- Pirackich nie mam... Ale żeglarskie jakieś są i kilka marynarskich!

-Czy to prawda, że na...

-Czy to prawda, że na wiadomość o śmierci Stalina na waszym placu budowy 2 osoby skoczyły z 3. piętra?
-Tak, prawda. Jeden po wódkę, a drugi po zagrychę.

Idę, albo nie idę + Napisy

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Telefon do agencji towarzyskie...

Telefon do agencji towarzyskiej:
- Dobry wieczór, można panienki zamówić?
- Oczywiście.
- Do sauny też?
- Tak, w ciągu pół godziny dojadą.
- A chłopaków macie?
- A was aktywni czy pasywni interesują?
- Po prawdzie to wsio ryba, posiedzimy sobie w bani, popijemy, zaruchamy, to logicznie było by do kompletu jakimś pedziom mordy obić, nie?

NO! NAM FACETOM SIĘ NIE PRZELEWA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.