psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Po leśnej polanie biegną...

Po leśnej polanie biegną na przeciw siebie królik i skunks. Na środku polany z wielkim rozmachem trafiają się głowami. Potem standard: wstrząśnienie mózgu, utrata przytomności, śpiączka, cudowne przebudzenie z utratą pamięci.
Mija trochę czasu, a obaj nie mogą przypomnieć sobie, kim są. Królik proponuje:
- Opiszmy siebie nawzajem. Może w ten sposób przypomnimy sobie kim jesteśmy! Ty pierwszy!
Skunks:
- Ty jesteś taki puszysty, długouchy, organ masz taki malutki...
Królik radośnie przerywa:
- Już sobie przypomniałem! Jestem królikiem!!!
Skunks:
- A ja? A ja? Teraz mnie opisz!
Królik:
- OK. Słuchaj ... jesteś taki włochaty, z pionowym paskiem, śmierdzisz okrutnie..
Tchórz macając łapką po swojej główce szepcze z niedowierzaniem:
- O ku**a, niemożliwe. d***A???*

Ja to bym chciała wyjść...

Ja to bym chciała wyjść za archeologa. -dlaczego???
- im bardziej sie starzejesz tym bardziej cie kocha!

Czym się różni Indianin...

Czym się różni Indianin od pawiana?
Kolorem zadka!

Sobota wieczór. Dzwoni...

Sobota wieczór. Dzwoni telefon w domu hydraulika.
- Dobry wieczór. Mówi Kowalski. Pana lekarz domowy. Pan przyjdzie do mnie pilnie, bo toaleta mi się zapchała?
- Ale, Panie Doktorze! Jest sobota wieczór. Jestem w garniturze i lakierkach i zaraz na randkę wychodzę.
- Proszę Pana. Jak Pan ma problemy ze zdrowiem, to ja przychodzę o każdej porze. Dnia i nocy.
- No dobrze. Za chwilę będę.
Po piętnastu minutach hydraulik puka do mieszkania lekarza. Faktycznie ubrany w garnitur i lakierki. Lekarz prowadzi go do toalety. Pokazuje zapchaną muszlę. Hydraulik zagląda do środka. Cmoka. Wyjmuje z kieszeni jakieś tabletki. Wsypuje do muszli i mówi.
- Dobra. A teraz niech pan muszlę obserwuje przez dwa dni. Jak nie będzie poprawy - to Pan do mnie zadzwoni w poniedziałek.

MÓWIĄ ŻE KOTY TO DRANIE, ALE I CWANIURY TEŻ...

Ten kot ma na imię Mulder i potrafi przejść do dowolnego pomieszczenia w domu po prostu otwierając sobie drzwi. Właściciel kota postanowił mu przeszkodzić stawiając pojemnik z wodą przed drzwiami. Zobacz jak ten sprytny kot potrafi pokonać taką przeszkodę.

Wędkarz nad brzegiem...

Wędkarz nad brzegiem jeziora łowi ryby, a obok siedzi jego żona. On
zarzuca wędkę i po chwili wyciąga buta. Zarzuca ponownie i wyciąga
czajnik. Zaraz potem łowi młynek do kawy, radio, telewizor, fotel... Żona
na to:
- Zenek, tam chyba ktoś mieszka...

Przyszła baba do męża...

Przyszła baba do męża
-koteczku co chcesz
-jajeczko
-to idź do sklepu i kup

Facet puka do drzwi jasnowidza...

Facet puka do drzwi jasnowidza.
- Kto tam?
- Aaa... Do dupy z takim jasnowidzem!

Dlaczego facet nie rumieni...

Dlaczego facet nie rumieni się na widok fajnej laski?

Nie starcza mu krwi.