Dwaj sanitariusze wiozą pacjenta korytarzem.
- Wieziemy go do prosektorium czy na reanimację? - pyta jeden.
- Lekarz powiedział, że do prosektorium - odpowiada drugi.
Wystraszony pacjent wygląda zza prześcieradła i mówi:
- A może jednak na reanimację...
Papa Smerf wychodzi ze swojego grzybka i mówi do zebranego przed nim tłumikiem Smerfów:
- Smerfetka jest w ciąży. Kto to zrobił?
Każdy wbija wzrok w ręce, które zaczęły się pocić.
- Ja nie!
- Ja nie!
- Ja nie!
- Ja nie!
- Chrrrrrrrrrrrrrr!...Ja nie! - powiedział Śpioch.t
- Ja cały ostatni miesiąc pisałem setny tom swoich przemyśleń oraz filozofii, Papo Smerfie! - powiedział Ważniak!
- A ja cały rok bez przerwy rozbijam się i biorę psychotropy! - powiedział Ciamajda.
- A ja nie jestem lesbą! - pisnęła Sasetka.
A Maruda patrzy w ziemię, ze złością kopie kamień i mruczy gniewnie:
- Jak ja nie cierpię prezerwatyw!