psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Przed ślubem: ...

Przed ślubem:

On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?

P.S.
Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry

Komentarze

Obrazek użytkownika Blackpearl4444

Jakie prawdziwe hahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahah

Rozmawia dwóch maklerów:...

Rozmawia dwóch maklerów:
- Wiesz, że twoja żona ma czterech kochanków?
- No to co? Wolę mieć 20% w dobrym interesie niż 100% w kiepskim!

- Staszku, czy twoja...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wielu mężczyzn zawdzięcza...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do pubu wchodzi myśliwy,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przed ślubem:...

Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu...

Żona przeciąga się w...

Żona przeciąga się w łóżku i mówi do męża:-
Kochanie, miałam cudowny sen, śniłeś mi się!-
Tak? Opowiedz!-
Było tak: wyjechałeś gdzieś daleko i pisałeś do mnie codziennie listy. A listonosz, który je przynosił, był taki cudowny…

Rozmawia dwóch kolegów....

Rozmawia dwóch kolegów.
Nagle jeden mówi:
- Małżeństwo jest jak wojna.
- Ale na wojnie nie śpi się z wrogiem

W klinice położniczej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewna kobitka miała problem...

Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci
pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi:
- Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy.
Kobita się wqr..., opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę...kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..". Rozszerza staremu nogi i.... cisza...Następnego dnia leci z samego rana do znachorki... przeprosiny... bombonierka... podwójne honorarium...
Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta:
- Pani... ale na czym polega ten trick z tymi nogami?!
Znachorka:
- Moja droga... zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma...