psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Rycerz jedzie wzdłuż rzeki....

Rycerz jedzie wzdłuż rzeki.
Nagle patrzy a tam rybak wyławia złotą rybkę.
Szybko zabija rybaka a rybka na to:
- Wypuść mnie, to spełnię twoje 3 życzenia.
- Cool, chcę być nieśmiertelny.
- Jesteś nieśmiertelny.
- Chcę żeby mój koń był nieśmiertelny.
- Twój koń jest nieśmiertelny.
- Co by tu jeszcze... O chcę mieć genitalia jak mój koń.
- Masz genitalia jak twój koń.
Rycerz wraca na zamek a tam przy bramie stoi jego wierny giermek.
- Ło Panie gdzie żyś ty był jo żym sie o ciebie tak zajebiście martwioł.
- Nie gadaj głupot tylko weź topór i walnij mnie nim w głowe.
- Nie panie nie jo bym mógł cie zajebiście zabić.
- Walnij mnie, bo jak ja cie walnę.
Giermek wziął zamach i uderzył.
- Ło panie jak ty żyś jest zajebiście nieśmiertelny.
- To nic, walnij mojego konia.
- Ło panie twój koń też jest zajebiście nieśmiertelny.
- To nic patrz na to.
Rycerz otwiera klapę od zbroi i pokazuje zawartość.
Giermek na to:
- Ło panie, jaka Zaje****a cip*.

Czy pani jest tirówką?

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

"Wczoraj położyłem strzelbę...

"Wczoraj położyłem strzelbę w przedsionku i załadowałem sześć naboi. Zauważyłem, że nie ma nóg, więc położyłem ją na wózku inwalidzkim by mogła się łatwiej poruszać.
Gdy poszedłem, listonosz dostarczył mi listy, chłopiec z sąsiedztwa posprzątał mój ogródek, dziewczyna na ulicy spacerowała z psem i kilkanaście samochodów zatrzymało się na znaku "stop" obok mojego domu.
Po 10 godzinach sprawdziłem strzelbę. Okazało się, że pomimo tak wielu okazji nie wyjechała i nikogo nie zabiła. Biorąc pod uwagę cały ten szum o niebezpiecznej broni, możecie sobie wyobrazić, jaki byłem tym zaskoczony.
Albo to ludzie nadużywający broni zabijają innych, albo jestem właścicielem najbardziej leniwej strzelby na świecie.

Następnym razem sprawdzę łyżki. Podobno od nich ludzie robią się grubi."

Stirlitz z zapchanym...

Stirlitz z zapchanym nosem zastanawiał się, jaką rybę kupić. Zauważył plan filmowy "Vabank III", na którym Witold Pyrkosz wchodził do kupionego sobie właśnie zakładu opieki zdrowotnej.
"Duńczyk w ZOZ-ie własnym", pomyślał Stirlitz.

Do celi trafia nowy więzień....

Do celi trafia nowy więzień.
- Za co cię wsadzili?
- Głównie za młodzieńczy brak doświadczenia.
- Brak doświadczenia? Przecież jesteś już siwy.
- Ja tak, ale mój adwokat miał najwyżej trzydziestkę.

I KTO TU JEST GWIAZDĄ?

Lisy zawsze bywają chytre... Tej małej lisicy też się udało ukraść show...

Lepper, Beger i Hojarska...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do handlującego na bazarze...

Do handlującego na bazarze kasetami i płytami "grajka" podchodzi dwóch kontrolerów po cywilu.
Stoją chwilę oglądają towar i jeden pyta:
- Ma pan w sprzedaży jakieś pirackie nagrania?
Sprzedający chwilę myśli i odpowiada:
- Pirackich nie mam... Ale żeglarskie jakieś są i kilka marynarskich!

NIEŹLE JAK NA CZTERNASTOLATKA...

Głos, który już teraz z powodzeniem mógłby lecieć w kinach, telewizorach i monitorach. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że chłopak ma dopiero 14 lat.