psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Rzecz miała miejsce 31...

Rzecz miała miejsce 31 grudnia. Godzina 22:00. Idziemy świętować Nowy Rok. Niesiemy torby z wódką, sami też nie jesteśmy całkiem trzeźwi. Do celu zostało może z pięć minut drogi. A tu nagle...
...jakieś dziesięć metrów przed nami zatrzymuje się radiowóz. Wychodzi z niego gliniarz i idzie prosto do nas. W głowie - galopada mrocznych myśli. W najlepszym przypadku wymusi konkretną łapówkę, w najgorszym - Nowy Rok za kratkami. A wiadomo, jak rok zaczniesz, taki on będzie.
Gliniarz podchodzi:
- Postawić torby na ziemi!
Postawiliśmy.
- Wyciągnąć ręce przed siebie, złączyć dłonie!
Niedobrze, będą skuwać...
Podszedł, wyciągnął spod pazuchy torbę, nasypał każdemu z nas w garści cukierków i mówi:
- No, to macie swój cud noworoczny.

Po wyjściu z kina chłopak...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pociąg się wozi...

Szpanerem można być nie tylko na ulicy. Przed Wami lo-lo na torach.

Wynaleziono maszynę,...

Wynaleziono maszynę, która podczas porodu przenosi część bólu z kobiety na mężczyznę. Pierwsze testy odbyły się w szpitalu gminnym w Pcimiu Dolnym.
Dziecko zaczyna się rodzić, kobieta drze się na cały szpital. Lekarz ustawia maszynę na 10%, żona trochę się uspokaja, a mąż nadal w ogóle nie czuje bólu. No to może 20%. Żonę boli jeszcze mniej, a męża nadal wcale. Sytuacja powtarza się przy 30, 40, 50%...
W końcu lekarz ustawia 100%, żona całkowicie uspokojona, mąż nadal bez reakcji.
Wszyscy zadowoleni, że pierwsze testy wypadły nadspodziewanie dobrze, żona zostaje jeszcze w szpitalu, a mąż wraca do domu, patrzy, a przy bramie listonosz zwija się z bólu.

TACY BYLIŚMY...- LATA 80 i 90-te

Komputery, telewizory, telefony i inne gadżety. A gdzie się podziało siedzenie na podwórku aż mama musiała po nas przyjść? Albo wymyślanie tysiąca zabaw, które nie wymagały baterii czy prądu? Jakie by nie były, to czasy dzieciństwa były niepowtarzalne!

- Co robi Polka po gwałcie?...

- Co robi Polka po gwałcie?
- Idzie na policję.
- Co robi Niemka po gwałcie?
- Błaga o numer telefonu.

Autobusem jedzie chłopak...

Autobusem jedzie chłopak i czyta książkę. Na przystanku wsiada elegancka pani. Chłopiec ustępuje jej miejsca. Pani siada i zagaduje:
- Pewnie jesteś chłopcze z Krakowa.
- Jak pani na to wpadła?
- Ustąpiłeś mi miejsca.
- A pani to pewnie rodowita warszawianka?
- Rzeczywiście! Jak na to wpadłeś?
- Nawet "dziękuję" pani nie powiedziała.