Pani na lekcji do Jasia: - Jak się nazywa żona popa? - Poparzona.
Pani kazała Jasiowi na tablicy narysować okrąg. Jasio swoją "lewą" ręką rysuje, niestety nie wyszedł mu okrąg a coś bliżej podobnego do kurzego jajka. Pani mówi: -Jasiu, wyszło ci jajko. Jaś patrząc na rozporek: -Gdzie?