- Tak się wczoraj uśmiałam w tym teatrze, kochany, że wróciłam do domu półżywa... - Powinnaś najdroższa pójść jeszcze raz na ten spektakl...
- Jasiu, dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole ? - Bo wczoraj umarł mój dziadek... - Nie kłam, wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie... - Tatuś wystawił go przy oknie, bo listonosz szedł z rentą ...
Przychodzi eskimos do baru i mówi: - Kelner, whisky! - Z lodem? - Nawet mnie nie wku...aj!