Jasio w szkole wypina d*pę do pana dyrektora. Pan dyrektor wali go po d*pie. Jasio mówi: -za co?! A dyrektor na to: -kto wypina tego wina.
Mówi kolega do kolegi: - Chodź, pogramy w szachy. - Nie mogę, żona mi zmarła... - Spokojnie... Dam Ci grać czarnymi pionkami.