#it
emu
psy
syn

- Ty mi nie rozkazuj,...

- Ty mi nie rozkazuj, nie jesteś moim szefem!
- Jestem twoim dyrektorem!
- Przepraszam, Iwanie Iwanowiczu, zamyśliłem się. Ma pan głos jak moja teściowa.

-Panie co pan wlewa do...

-Panie co pan wlewa do rzeki?
-Środek na pobudzenie apetytu, bo ryby nie chcą brać przynęty...

- Kiedy odbyło się pierwsze...

- Kiedy odbyło się pierwsze na Ziemi referendum według unijnego wzorca?
- W raju, gdy Pan Bóg stworzył kobietę, przyprowadził ja do Adama i powiedział: "Wybierz sobie żonę".

14-letnia Katia wróciła...

14-letnia Katia wróciła do domu i zobaczyła matkę w swoim szkolnym mundurku. Zrozumiała, że tej nocy będzie spać u babci.

Ładna, młoda dziewczyna...

Ładna, młoda dziewczyna poszła ze swojej wsi na targ do pobliskiego miasteczka na zakupy. Pobyła jednak przy straganach dłużej niż zamierzała i musiała wracać po zmierzchu. Traf chciał, że w tym samym czasie tą samą drogą wracał do wsi także rosły, cichy chłopak z sąsiedniego gospodarstwa. Idą, idą dłuższą chwilę, po czym dziewczyna rzuca:
- Wiesz, zastanawiam się, czy słaba i bezbronna dziewczyna, taka jak ja, powinna wędrować po ciemku z silnym, wielkim mężczyzną, takim jak ty.
Chłopak ignoruje ją i nic nie odpowiada. Idą dalej i za kilka minut ona znowu zaczyna:
- Prawie mi straszno tak iść samej z tobą, w tych ciemnościach. Jeszcze przyszłoby ci coś do głowy...
- Słuchaj - mówi chłopak - wracam z targu, w jednej ręce niosę kurę i łopatę, a w drugiej trzymam wiadro i sznurek, na którym prowadzę kozę. Jak miałbym ci coś zrobić?
Dziewczyna po dłuższym namyśle odpowiada:
- Przyszło mi tylko tak do głowy, że gdybyś wbił w ziemię łopatę, przywiązał do niej kozę, a kurę przykrył wiadrem - to wtedy byłabym dopiero w tarapatach!

Do pracy przyjmują nowego...

Do pracy przyjmują nowego pracownika.
- Jak długo był pan w poprzednim zakładzie?
- Trzy lata.
- Opuścił go pan wskutek wypowiedzenia?
- Nie, za dobre sprawowanie

Rozmawia dwóch adminów:...

Rozmawia dwóch adminów:
- Mój kumpel wczoraj w 5 minut uszkodził główny serwer.
- Jest hakerem ?
- Nie, debilem...