psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Wchodzi blondynka do...

Wchodzi blondynka do księgarni:
- Poproszę książkę.
- Jaką? - pyta sprzedawczyni.
- Do czytania.

Przychodzi blondynka...

Przychodzi blondynka do sklepu ze skargą:
- Dlaczego moje Lays'y "Prosto z pieca" są zimne?

W szpitalu blondynka...

W szpitalu blondynka rodzi bliźniaki. Urodziła pierwsze, potem drugie i mówi:
- Ciekawe z kim mam to drugie?

Blondynka zdaje egzamin...

Blondynka zdaje egzamin na prawo jazdy.
Komisja zadaje pytanie:
- Proszę nam opisać pracę silnika.
-Brrrruuum, bruuum, wrrrryyy..

Czym się różni blondynka...

Czym się różni blondynka od komara?
- Jak trzepniesz komara w łeb to przestaje ssać!

- Mówiłam ci, głupia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Święta. Dwie blondynki...

Święta. Dwie blondynki jada po choinkę. Wjeżdżają do lasu, wychodzą z samochodu. Po kilku godzinach brnięcia w śniegu jedna z nich mówi:
- Wiesz co? Zimno mi... Może weźmy pierwsza lepsza choinkę, nawet jeśli będzie bez bombek.

Załamana blondynka stoi...

Załamana blondynka stoi przy rozbitym aucie:
- Co ja teraz powiem mężowi?!
Przechodzący obok mężczyzna postanowił sobie zażartować:
- Niech pani dmucha w rurę to się karoseria wyprostuje.
Blondynka dmucha więc w rurę, lecz nic się nie dzieje.
Po ok. godzinie przechodzi obok druga blondynka i mówi:
-Ty głupia jesteś. Zamknij drzwi!

Przychodzi Policjant...

Przychodzi Policjant z wizytą do blondynki i pyta się:
- Czy u pani był złodziej?
- Nie, był tylko taki pan w czarnym ubraniu i wziął mój telewizor.

MOŻE SIĘ NIE NADAĆ...

MOŻE SIĘ NIE NADAĆ

Organizowałem mini-szkolenie dla kolegów w pracy. W tym celu, wynajęliśmy pomieszczenie w pobliskiej Wyższej Szkole Nieruchomości. Podczas instalowania rzutnika, stwierdziłem, że obraz będzie zbyt nisko na ścianie i dobrze było rzutnik na czymś oprzeć. Dziarsko udałem się więc do recepcji, by zapytać czy nie mają na zbyciu jakichś książek. Recepcjonistką była - nomen omen - młodą blondynką. Pytam:
- Przepraszam, czy ma Pani może pożyczyć na godzinę jakąś grubą książkę, bo chciałbym podłożyć pod rzutnik. Najlepsza byłaby książka telefoniczna.
- Tak. Mam, ale nie wiem, czy się panu przyda, bo jest z 2001 roku.