psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Wczesna zima. Dwaj młodzi...

Wczesna zima. Dwaj młodzi geolodzy, tuż po studiach na lubelskim UMSC wyjechali na praktyki w Bieszczady. Chodzą, mierzą, badają, aż zabłądzili. Nagle, patrzą, pieczara.
- Kurfa, co to może być?
- Nie wiem. Może zadzwonimy do bazy?
Zadzwonili, podając koordynaty i wygląd jamy. Po kwadransie telefon zwrotny:
- Geolodzy z UMCS? Tu Baza.
- Tak.
- Dwóch?
- Tak.
- Mamy dla was dwie wiadomości: dobrą i złą.
- Zacznijcie od złej, Bazo.
- Ta jama to gawra niedźwiedzia, co żeśmy go namierzali całe lato.
- O kurfa jegoż mać! A ta dobra?
- Dwa miesiące temu porzuciła go samica. Tak więc misio was nie zeżre.

W akademiku:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Studenta zaczepia trzech...

Studenta zaczepia trzech oprychów uzbrojonych w noże. Żądają pieniędzy. Napadnięty, nie tracąc głowy, mówi:
- Lepiej uważajcie, znam judo, karate, kung fu...
Gdy wystraszeni napastnicy zniknęli w ciemnościach, dodaje:
- ...i jeszcze parę innych japońskich słów...

Pewien student wybrał...

Pewien student wybrał się do teatru na sztukę dla mężczyzn. W pewnej chwili zachciało mu się za potrzebą, więc poszedł szukać ubikacji. I tak chodzi korytarzami i szuka... i szuka... i szuka, aż w końcu nie wytrzymuje i sika do wazonu. Potem wraca na widownię i pyta faceta który siedzi obok:
- Co przegapiłem?
A facet na to:
- Nic, była tylko taka głupia scenka: wchodzi facet na scenę, sika do wazonu i wychodzi.

Arabski student pisze...

Arabski student pisze do Taty:
"Kochany Tato,
Berlin jest ładny, ludzie sympatyczni, lubię tutaj studiować. Jednak, drogi Tato, trochę się wstydzę przyjeżdżać na uniwersytet moim szczerozłotym Ferrari 599GTB, gdyż wszyscy nauczyciele i koledzy studenci przyjeżdżają pociągiem.
Twój syn , Nassar"
Następnego dnia Nassar dostaje email od Taty:
"Mój drogi Synu,
Wysyłam 20 milionów dolarów na Twoje konto. I bardzo Cię proszę, przestań siebie i nas zawstydzać. Też sobie kup pociąg."

Dziekan jednego z amerykańskic...

Dziekan jednego z amerykańskich uniwersytetów wzywa do siebie studenta i mówi:
- Wczoraj znajdowałeś się na terenie żeńskiej bursy. Według regulaminu naszego uniwersytetu musisz zaplacić 10 dolarów kary. Jeśli znów ci się to przytrafi, następnym razem zapłacisz 15 dolarów, a za trzecim razem - dwadzieścia.
- Panie profesorze, cenie sobie pański czas. Porozmawiajmy rzeczowo: ile kosztuje abonament na cały semestr?

- Co powinien wiedzieć...

- Co powinien wiedzieć student?
- Wszystko!
- Co powinien wiedzieć asystent?
- Prawie to wszystko, co student.
- A adiunkt?
- W jakiej książce jest to, co powinien wiedzieć student.
- Docent?
- Gdzie jest ta książka.
- A co powinien wiedzieć profesor?
- Gdzie jest docent...

INFORMATYCZKA Z WŁAŚCIWYM...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Trzech studentów opowiada...

Trzech studentów opowiada sobie o wrażeniach z Sylwestra.
- Ja chłopaki byłem na Majorce - mówi pierwszy - jaki wypas!!! Plaża, drinki, dziewczyny w bikini...
- A ja byłem w Alpach - mówi drugi - śnieg po pas, narty, a jakie panienki... mmmm
- No stary a ty gdzie byłeś? pyta milczącego dotąd trzeciego żaka
- Chłopaki ja byłem w tym samym pokoju co wy ale ja nie paliłem tego świństwa...

Zaciekawiony profesor...

Zaciekawiony profesor pyta studentów dlaczego nazywają swoją koleżankę "grypa"?
Studenci nie kwapią się z odpowiedzią, profesor jednak nalega.
Odzywa się jeden ze studentów;
- No bo wie pan... grypę miał każdy