Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona. Żona mówi: - No weź, puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie… A mąż na to: - No k***a mać!!!! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?
Żona programisty: - Ciągle jesteś zajęty i siedzisz przy komputerze. Żebym choć miała dziecko... - Kładź się, będziemy instalować...
- Co mi dasz w prezencie na urodziny? - Będę się z tobą kochał! - A jak się nie zgodzę? - To zostaniesz bez prezentu...