psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Wraca Icek z pogrzebu żony...

Wraca Icek z pogrzebu żony
- Icek i jak się czujesz?!
- Wyobraź sobie, że ten mały spacerek całkiem nieźle mi zrobił

RASOWA...

RASOWA

Moja cioteczka bardzo lubi, jak wszystko do siebie pasuje. Ponadto, posiada sukę - pekińczyka. Piesek ma swój szampon do kąpieli. Niestety, opakowanie powyższego nie pasuje cioteczce do wystroju łazienki, dlatego przelała zawartość do butelki po żelu do higieny intymnej.
Co jakiś czas suka jest kąpana. Jednak tym razem cioteczka trochę jest zdziwiona, dlaczego szampon się tak bardzo pieni. No, oczywiście wymyła sukę w żelu do higieny intymnej.
Ubawiona, podzieliła się, telefonicznie, opowieścią z mężem. A oto, co odpowiedział wujek:
- Żono, przecież to jest rasowy pies, a nie zwykła ci**.

Mąż, zaczytany w Playboyu,...

Mąż, zaczytany w Playboyu, mówi do żony:
- Wiesz... Piszą że każdy mężczyzna zasługuje na taką kobietę, co potrafi i lubi gotować, sprzątać, zna się na miłości francuskiej i odzywa się tylko wtedy, gdy ją się o to prosi.
Żona:
- Przeczytaj do końca ten artykuł. Piszą, że do tego potrzebny jest mercedes, złota karta kredytowa i willa, baranie.

- Staszku, czy twoja...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mężczyzna wzdycha po...

Mężczyzna wzdycha po rozprawie rozwodowej:
-Nareszcie wolny! Już po wszystkim, kamień z serca!
Na to była żona:
-I rogi z głowy...

Na rocznicę ślubu mąż...

Na rocznicę ślubu mąż kupił żonie patelnie teflonową. Pewnego dnia wraca z pracy i widzi jak żona wyskrobuje widelcem resztki jajecznicy z tej patelni i pyta :
-Czego skrobiesz poteflonie?
żona nie wiedząc o co chodzi na to :
-Sam jesteś poteflon.

Dwie blondynki przy kawie...

Dwie blondynki przy kawie rozmawiają na temat swoich mężów:
- Mój mąż panicznie boi się pająków.
- Eee, to nic, mój to pederasta - po tych słowach wychodzi z drugiego pokoju mąż i mówi:
- Tyle razy Ci mówiłem kochanie, FILATELISTA!

Jedzie rodzina szosą:...

Jedzie rodzina szosą: mąż, żona i dwuletni Jaś. Zatrzymuje ich policja i bada ich alkomatem
Mąż: 2 promile,
- Do radiowozu! Już!
- Ależ panie, macie alkomat zepsuty, niech pan bada żonę!
Żona: 2 promile.
- Tym bardziej do radiowozu!
- Ależ naprawdę nic nie piliśmy! Niech pan zbada Jasia! Dziecku przecież byśmy nie dawali!
Jaś: 2 promile.
- Przepraszamy państwa, rzeczywiście mamy zepsuty alkomat. Proszę jechać dalej, do widzenia! - mówi policjant.
Rodzinka jedzie dalej. Po chwili mąż odwraca się do żony i mówi:
- Widzisz? A mówiłaś, żeby Jasiowi nie dawać!

Rozmowa męża z żoną:...

Rozmowa męża z żoną:
- Piwo się skończyło! Skoczysz do sklepu?
- Ale na zewnątrz jest lód, jeszcze się wywrócę!
- To kup w puszce, żeby się nie stłukło.

Żona do męża:...

Żona do męża:
– Już od dawna nigdzie razem nie wychodzimy!
– Dobrze... Jak jutro będę wynosił śmieci, zabiorę Cię ze sobą...