Wraca pijany zięć do domu. Drzwi otwiera teściowa. Zięć ledwo stojąc, trzyma sie kurczowo futryny:
- Matko Boska, Stefan jak Ty wyglądasz!
- Maaama, buuzi!!!
- No co Ty, przecież my się nie nawidzimy!
- Maama buuziii... nie mogę się wyrzygać!!!
Wraca pijany zięć do...
Dodane przez mariola
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- Strona 1
- ››