Wbiega zdyszany facet do lekarza: - Panie doktorze, panie doktorze! Psy mnie pogryzły! - A szczepione były? - Tak! Tyłkami!!
- Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta spod ósemki? - pyta psychiatra psychiatry. - Bo on już jest wyleczony! Wczoraj wyciągnął z basenu innego pacjenta który się topił! - Tak, ale potem go powiesił żeby wysechł!
Lekarz do pacjenta: - Przykro mi, ale będziemy musieli amputować panu nogę. - Uff, a ja już myślałem, że mi pan pić zabroni...